Subskrybuj kanał RSS bloga Okiem Jadwigi Subskrybuj kanał RSS z komentarzami do wszystkich wpisów bloga Okiem Jadwigi

Wielkanocne specjały

Autor: Jadwiga. 47 komentarzy.

 

stroiki wielkanocne

stroiki wielkanocne

Za trzy tygodnie Święta Wielkiej Nocy. Każdy z nas przygotowuje się do nich w uroczysty sposób. Rekolekcje, postanowienia, zakończenie postu. W piątek w następnym tygodniu wyjeżdżamy ze ślubnym do Lubina, gdzie są rozgrywane Drużynowe i Indywidualne Mistrzostwa Europy Juniorów w badmintonie. Jesteśmy gośćmi honorowymi tych zawodów. Dlatego dzisiaj podam przepis na pyszną szynkę i cielęcinę zadnią peklowaną domowym sposobem i pieczoną w piekarniku. Dla mnie od lat jest to najprostszy sposób przygotowania mięska zamiast wędzenia szynek czy kiełbas. Jak wygląda zadnia cielęcina każda pani domu wie? Kupiłam pucek cielęciny tak około 2 kg wagi. Zakupiłam

szynka wieprzowa i sól peklowa Appetiny

szynka wieprzowa i sól peklowa Appetiny

również dwie szynki wieprzowe, jedną zadnią 2,10 kg i przednią, czyli łopatkę w ilości 1, 95 kg. W tym samym sklepie zakupiłam 4 opakowania soli peklowej  Appetina. Wykonanie Mięso opłukałam pod bieżącą wodą. Do garnka wlałam około 2,75 l wody, dodałam kilka ziarnek ziela angielskiego, pieprzu kolorowego, oraz 6 listków laurowych oraz dwa opakowania soli peklowej. Całość zagotowałam. Odstawiłam na taras, aby szybciej wystygło.  Do zimnej zalewy włożyłam dwie szynki wieprzowe, a do osobnego garnka tez z przegotowana zalewą włożyłam cielęcinę zadnią.

chałki na sniadanie

chałki na sniadanie

Garnki przykryłam pokrywkami, włożyłam do toreb foliowych, i zostawiłam na dwa tygodnie na tarasie. Codziennie obracałam mięso, tak, aby pięknie wchłonęło jak najwięcej zalewy –marynaty. Po dwóch tygodniach wyjęłam szynki z zalewy, osuszyłam, ułożyłam na folii aluminiowej. W misce przygotowałam masę ziołowo-czosnkową: dwie główki polskiego czosnku obrałam i przepuściłam przez praskę, dodałam sól, oraz majeranek (dużo). Całość dokładnie wymieszałam, tak, aby składniki połączyły się. Mięso pokryłam przygotowaną masą ziołową, również we wszystkich zagłębieniach. Zawinęłam w podwójną folię aluminiową. Każdą szynkę zapakowałam w torbę foliową i włożyłam do zamrażarki. W ten sposób przygotowane mięso będzie czekało na nasz powrót do Wielkiego Wtorku. We wtorek wieczorem mięsko zostanie wyjęte z zamrażarki a w czwartek będę go piekła, powolutku w temperaturze około 160 stopni przez

wielkanocne specjały, szynka po upieczeniu

wielkanocne specjały, szynka po upieczeniu

około 2,5 godzin. Po tym czasie szynki zostaną rozwinięte z folii i będą dopiekane, aby utworzyła się chrupiąca skórka. W ten sposób przygotowana szynka i cielęcina zadnia są pyszne, pachnące, chrupiące a ja wiem, z czego zostały przygotowane. Żadnego wynalazku w nich nie ma. Prosto, smacznie a niektórzy nawet mogą powiedzieć w starodawny tradycyjny sposób. A dlaczego nie? Tradycja jest częścią naszej tożsamości.  Tak, właśnie takie proste i smaczne jedzenie powinnyśmy przygotować na nasze święta. Wędzoną kiełbaskę do święconki

dynia w syropie słodko kwaśnym z goździkami

dynia w syropie słodko kwaśnym z goździkami

zamówiłam u znajomego rzeźnika, u którego od lat kupuję swojskie wyroby. Nie potrzebuję jej dużo tylko jeden „wianek”, aby tradycji stało się zadość. Ślubny uwielbia jajka, więc oprócz tradycyjnej szynki przygotuję jajka z majonezem posypane drobnym szczypiorkiem, który moja Babcia Katarzyna nazywała „trybulką”, jajka z kawiorem czerwonym, jajka faszerowane, sałatkę jarzynową, chrzan śmietankowy, ćwikłę a z piwnicy przyniosę dynię w zalewie, którą przygotowałam na jesieni. Wydaje mi się, że tyle polskich specjałów na święta Wielkiej Nocy w zupełności wystarczy. Gdybyście zaś chcieli poczytać różne moje przepisy, jakie dla was w ciągu ostatnich lat przygotowywałam zapraszam do linków: http://www.okiemjadwigi.pl/chalki-na-

ciasto drożdżowe wg przepisu Małgorzaty Gutowskiej -Adamczyk "Cukiernia Pod Amorem"

ciasto drożdżowe wg przepisu Małgorzaty Gutowskiej -Adamczyk „Cukiernia Pod Amorem”

sniadanie/;  http://www.okiemjadwigi.pl/wielkanoc-2014/ http://www.okiemjadwigi.pl/swiateczne-slodkosci/ ; http://www.okiemjadwigi.pl/pasta-sledziowa-i-szpinak/; http://www.okiemjadwigi.pl/jak-przetrwac-igrzyska-olimpijskie/ (polecam ten wpis, gdyż tutaj podany jest  przepis na piękne i pyszne ciasto drożdżowe, które Małgorzata Gutowska-Adamczyk otrzymała od właścicieli „Cukierni Pod Amorem” http://www.okiemjadwigi.pl/bataty-malo-znane/http://www.okiemjadwigi.pl/chleb-na-zakwasie/ Wyjeżdżamy w dniu 27 a wracamy 31 marca. Do zobaczenia, polecam powyższe przepisy, które są łatwe i proste w wykonaniu, a smakują wybornie. Mili Moi, do usłyszenia w Wielkim Tygodniu. Życzę wszystkim zdrowia i szczęścia, i pogody, szczególnie pogody

pięknie wyrośnięte i pachnące

pięknie wyrośnięte i pachnące

ducha, gdyż Wiosna w końcu do nas dojechała i funduje nam najpiękniejszy spektakl na ziemi. Kwiaty, kolory, ptaki, serce się raduje. Ps. Nie polecam tylko jednej rzeczy: taśmy do oklejania kasztanów, która powinna być teraz przyklejona wokół pnia drzewa. Otóż pamiętając tego, czego nie pamiętałam w ubiegłym roku oklejałam moje kasztany taśma na różnego rodzaju owady, które powodują uszkodzenie liści. Dzisiaj okazało się, że do tej właśnie taśmy przykleiła się sikorka, a moje koty pomogły jej i przyniosły do domu. Jeszcze żyła. Nie opowiem wam dokładnie ile czasu zajęło mi oklejanie drzew, ale tyle samo czasu zajęło mi usuwanie tej cholernej taśmy ze skrzydełka przerażonej sikorki. Tak samo byłam przerażona i ja, dlatego od razu poszłam i usunęłam taśmy z drzew. Trudno, liście będą nadal brązowiały, ale sikorki będą spokojnie żerowały w poszukiwaniu szkodników.

komentarzy 47 do wpisu “Wielkanocne specjały”

  1. czesia

    Jadwigo, ależ specjały:)) Zapachniało od nich w mojej kuchni:))Przez lata robiłam dużo wszystkiego, potem szukałam chętnych do zjedzenie albo mroziłam. Odpuszczam:)) Trochę, tyle ile można zjeść w dwa świąteczne dni:)). Ale przepisy skopiuję, gdyby konstelacje się zmieniły i przed drzwiami stanął zastęp zgłodniałych:))
    Miłego wyjazdu sportowego. Porządni ci sportowcy, skoro potrafią łączyć:))

  2. Jadwiga

    Czesiu
    szynkę robię dla siebie i mojej Córeńki. Tam jest czwórka Miś, Tania Gabi i Aga. U nas dwójka i ciocia Jola, a wiec dzieci coś dostana od mamy i ciocia Jola, czyli jest nas razem siedmioro, czasem się trafi syn z żoną, czyli trzeba ciut ciut przygotować, ponieważ ja w święta Wielkiej Nocy nic nie gotuję, jemy wszystko na zimno
    Wiele lat pracowaliśmy ze ślubnym w sporcie, (on zresztą jeszcze pracuje) dlatego z przyjemnością jedziemy zobaczyć się z naszymi młodymi Przyjaciołmi
    pozdrawiam

  3. Czereśnia

    Smakowite te specjały…Ja na święta wyjeżdżam…także nie robię nic bo po prostu się nie opłaca…Pozdrawiam:)

  4. Czereśnia

    Smakowite są te świąteczne pyszności…Ja na święta wyjeżdżam…także nie robię nic bo po prostu się nie opłaca…Pozdrawiam:)

  5. Małorzata

    Smakowitości! Nie ma, jak domowe!

  6. jadwiga

    Małgorzato
    rzeczywiście nie ma to jak przygotowane w domu jedzonko
    j

  7. An-Ula

    Wprawdzie Wielkanoc spędzamy „w gościach”, ale przepis na szynkę zapisałam, przyda się w innych okolicznościach. Niektóre przepisy znam z Twoich wcześniejszych postów, parę już próbowałam zrobić. Pysznie tutaj jest :))
    Życzę miłego i pełnego bardzo pozytywnych wrażeń pobytu w Lubaniu . Pozdrawiam serdecznie :)))

  8. notaria

    Mam podobne kurki i kurczaczki wielkanocne. Ładnie wyglądają wypchane w środku np. watą, albo żółtą gąbką 🙂 W te największe można ubrać pisanki 😀

  9. jadwiga

    Noti
    to bardzo dobry pomysł, wykorzystam
    j

  10. jadwiga

    An-Ula
    jedziemy do Lubina, to jest za Wrocławiem, zagłębie miedziowe, wiec daleka droga mnie czeka (główny kierowca bez podmiany niestety), ale mam nadzieję, że wyjazd wynagrodzi trudy podroży ponieważ jedziemy do naszych Przyjaciół do rodziny badmintonowe, a w rodzinie jak to w rodzinie…
    j

  11. Teresa

    Miłych wrażeń ze spotkania 🙂

  12. Helen

    Wszystko pięknie ładnie, ale skąd ja mam wziąć ten TARAS do studzenia…???
    Żartowałam:)) Najlepszego!

  13. jadwiga

    Helen
    taras to taki podręczny balkonik, pozdrówki Kochana
    j

  14. jadwiga

    Tereniu
    dziękuję bardzo Słoneczko, pozdrawiam
    j

  15. Jadwiga

    Czereśnio
    pewnie jak się wyjeżdża to można nie robić, ale przecież się wróci i wtedy warto mieć coś smacznego w lodówce
    j

  16. Jadwiga

    Czereśnio
    ale zawsze warto coś mieć w lodówce na co dzień,
    j

  17. ewa777

    Czytam Twój wpis, Jadziu, a drugim okiem spoglądam na telewizor, gdzie właśnie pokazują Ogólnopolski Turniej Badmintona, który odbywa się na Ursynowie. Młodzi wspaniale się ruszają, to ładny sport.
    Szynkę przygotowuję w zbliżony sposób, tylko wody do zalewy nigdy nie gotowałam, ale teraz zagotuję, może lepiej naciągnie przyprawami, poza tym do zalewy dodaję jeszcze przekrojoną cebulę.
    Szczęśliwej drogi na Dolny Śląsk i miłych tam wrażeń Ci życzę:)

  18. jadwiga

    Ewo777
    serdecznie dziękuję, dzisiaj odbywają się dwa turnieje finały Yonex Polish Open 2015 w Arłamowie w Bieszczadach i ten turniej na Ursynowie, pozdrawiam
    j

  19. Joanna

    Jadziu, dzięki za przepis na te pyszne mięsiwa. Czekałam na niego i teraz mogę już działać.
    Miłego pobytu w Lublinie,
    Joanna

  20. jadwiga

    Joanno
    dziękuję bardzo, musiałam mięsiwa zrobić wcześniej aby wszystko było gotowe na nasz przyjazd, bo jednak wyjazd przed Świętami to jest wyczyn a cztery dni to wyrwa w przygotowaniach, mam nadzieję, że Tania zrobi pyszne mazurki
    j

  21. nemezis

    Twoje dania wyglądają tak, że chciałoby się je natychmiast zjeść 😉
    Trochę przeraża mnie trzymanie mięsa przez dwa tygodnie na tarasie. Czy ono się nie zepsuje?

  22. jadwiga

    nemezis
    nie zepsuło się, szynka jest zapeklowana w soli (podwójna porcja, woda zagotowana z przyprawami, ostudzona) oczywiście teraz jest chłodno gdyby było cieplej wtedy lepiej trzymać w zimnym lub chłodnym pomieszczeniu!
    j

  23. Morela

    Wszystko kusi, ale szynka najbardziej, dobrze, że też mam niezłą w lodówce, bo ślinka mi pociekła i dostałabym pypcia 😉
    A drożdżówki mmmm, może sprostam… Całuski Jadziu 🙂

  24. Stokrotka

    Jadwigo – ależ Ty wspaniałe rzeczy potrafisz robić w kuchni. Jestem pełna uznania dla Ciebie.
    A jeśli chodzi o tą sikoreczkę – to coraz częściej ptaszki giną…
    Pozdrawiam Cię serdecznie:-)

  25. jadwiga

    Stokrotka
    ale w moim ogródku nie było takich rzeczy, dopóki nie zachciało mi się ratować kasztana w taki beznadziejny sposób, byłam przerażona, oczywiście wszystkie taśmy zdjęłam natychmiast
    j

  26. jadwiga

    Morelko
    chałki, drożdżówki czy ciasto drożdżowe wymaga jednego, spokoju i cierpliwości, musi wyrosnąć, w cieple trzeba odczekać inaczej nie wyrośnie
    j

  27. Anna

    Moje szyneczki i boczki już się kończą peklować, za kilka dni wielkie wędzenie:), u mnie starsi preferują boczki, a młodsi schab

  28. Piotr

    Aż się boję do Ciebie ostatnio zaglądać. Takie specjały serwujesz, a ja nie nadążę przygotowywać dla spróbowanie chociażby. Dynia zeszłoroczna już i się skończyła, właśnie taka jak prezentujesz z goździkami 🙂 W tym roku mam już swoja działeczkę to zapasy dyni będą wyjątkowe. Pozdrawiam

  29. jadwiga

    Piotr
    dzielę się z wami tym co moja babcia, mama ciotki robiły dla swoich rodzin, czasami sięgam po przepisy, które zbierałam jako młoda dziewczyna, ponieważ jedyna książka kucharska jaka była dostępna to Kuchnia Polska 1960 r a ja chciałam coś więcej zapisać. I tak zbierały się zapiski na różne pyszne dania, dziecinne smaki a teraz mam jak znalazł, dużo w głowie trochę w notatkach i na różnych papierkach, dynia była popisowym daniem mojej mamy ta właśnie w zalewie octowo gożdzikowo słodkiej
    j

  30. Jadwiga

    Anno
    mam nadzieję, że kiedyś pokażesz nam swoją wędzarnię, ja mam działkę miejsca na niej dość i chętnie bym postawiła taką wędzarenkę, ale pojęcia nie mam jak ma wyglądać, a może ktoś to wie i może nam pomóc, pewnie w dzisiejszej dobie wiele osób chciałoby znać sposób postawienia najprostszej?
    j

  31. 1beam

    Wspaniałości,aż ślinka leci.Jadwigo jesteś wszechstronnie utalentowaną kobietą.
    Ja w tym roku nic nie szykuję,tym razem będę na wyjeździe,prawie z całą rodzinką.
    Pozdrawiam serdecznie.Wszystkiego najlepszego,niech nadzieja i radość zapuka do drzwi,a Wielkanoc przyniesie;pomyślność,szczęście i piękny uśmiech na każdy dzień.
    Wesołego Alleluja.

  32. E.

    Ja na złość światu nie robię na Wielkanoc nic, zrobię po Wielkanocy. Chociaż… Pomaluję jajka. Jakie są sposoby na malowanie jajek. Coś w buraku trzeba gotować a potem igiełką, tak?

  33. jadwiga

    E,
    ja maluję gotując w cebuli i wychodzą piękne kolory w zależności od jajka
    j

  34. jadwiga

    1beam
    rozumiem, ale u nas wszystko idzie trybem przygotowań, choć teraz wyjeżdżamy i wracamy 31.03 a święta tuż tuż, trzeba było przygotować aby później wyjąć z zamrażarki zapeklowane, rozmrozić i upiec, pozdrawiam świątecznie
    j

  35. Tomasz

    Dobry wieczór. Jestem dziennikarzem i interesuje mnie temat Radiowych Giełd Piosenek, którymi również się Pani zajmowała. Czy byłaby Pani uprzejma podać mi swój adres email, pisząc do mnie pod podany przeze mnie adres ?

  36. Małgosia z Akacjowego bloga

    Ależ tu pyszne propozycje 🙂 Ciasto drożdżowe z pewnością upiekę 🙂 Pozdrawiam serdecznie i życzę udanych świąt

  37. Morgana

    Jadziu, zawsze najważniejszymi w tych akurat Świętach są przeżycia duchowe. Ale nie może też zabraknąć czegoś dla ciała, czyli jedzonka. Twoje dania, ciasta, ozdoby są tego najmilszym przykładem 🙂
    Pozdrawiam wiosennie i cieplutko 🙂

  38. Jadwiga

    Morgano
    sprawy duchowe jak najbardziej są ważne ale tuz po nich coś do jedzonka też
    j

  39. Jadwiga

    Małgosia z Akacjowego bloga
    i ja życzę pięknych i ciepłych Świat
    j

  40. Jadwiga

    Tomasz
    mail wysłany
    j

  41. Małgosia

    Jadziu,

    Zainspirowałaś mnie. Marynuję łososia. A myślałam,że tak jak mój ukochany Dady każdej pracy się podejmę, tylko muszę mieć ludzi. A tu surprise, działam sama. Gorące całusy.

  42. jadwiga

    Kochani
    wróciliśmy z Lubina cali i zdrowi, choć droga była arcytrudna bo wiała wichura i samochód trzeba było trzymać żelazna ręką, najbardziej z tego wszystkiego bolały mnie ramiona, ale to nic, Święta za pasem a ja od dzisiaj szykuję troszeczkę dobroci, jak już będzie gotowe pokażę, tymczasem biegam pomiędzy kuchnią a pokojami bo to przecież dom trzeba przystroić a i duszą się zająć aby była przygotowana na godne przyjęcie Zmartwychwstania Pańskiego
    pozdrawiam i do szybkiego usłyszenia
    j

  43. Lotka

    W tym roku robimy barwne ozdobne jajeczka z różnistych kolorowych papierów i ozdób przypinanych szpileczkami. Mamy przemyślane menu i całą organizacje. Wesołych Świat życzę Tobie i Twojej Rodzinie.

  44. Łucja-Maria

    Jadwigo,
    Tobie i Twoim Bliskim życzę zdrowych, radosnych Świąt Wielkanocnych.
    Pozdrawiam serdecznie:)*

  45. jadwiga

    Lotko
    mam nadzieje, że ozdoby zostanę sfotografowane, pozdrawiam serdecznie i życzę dużo dużo zdrowia, a życzenia wszystkim złoże również ale ciuteczkę później
    j

  46. jadwiga

    Łucja-Maria
    najlepszego Łucjo, zdrowia pogody ducha i wielu wspaniałych wyjazdów
    j

  47. Jadwiga

    Małgosiu
    bo wszystko umiemy zrobić same tylko czasami o tym nie wiemy i nie pamiętamy, a sprawa jest banalna, pozdrawiam serdecznie
    j

Zostaw odpowiedź

XHTML: Możesz używać następujące tagi: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>

Content Protected Using Blog Protector By: PcDrome.