Lato prawie za nami, dzieciaki szykują się do szkoły a my kończymy urlopy. Znowu wpadniemy w kierat zajęć w pracy i obowiązków domowych. Na dzisiaj przygotowałam moją ulubioną ostatnio potrawę, która podoba się całej rodzinie i jest chętnie przez wszystkich przygotowywana i jedzona. Potrawa jest bardzo szybka, łatwa a co tez ważne tania.
Na sałatkę ze świeżego szpinaku potrzebujemy paczkę (250 g) świeżego szpinaku, którą kupuję w sklepie Biedronka lub na bazarze u pani Eli. Zresztą na bazarze teraz pięknie wyglądają wszystkie stragany z warzywami i owocami. Bakłażany z błyszcząca kolorową skórką, cukinia w kolorze zielonym i żółtym, gruszki, jabłka, pomidory, sałata zielona, dębowa i masłowa, oraz kędzierzawa zielona i czerwona, borówka amerykańska, włoszczyzna pachnąca i w rozmiarach XXL oraz pierwsze grzyby. Na Szembeku jak zwykle borowiki, koźlaki a od jakiegoś czasu też kurki. Moje wypady na bazar kończą się zawsze zakupami ponadnormatywnymi, gdyż wszystko jest piękne i kusząco, dopiero w domu wraca rozsądek i zastanawiam się, co autor miał na myśli kupując na przykład dwa kilogramy gruszek i nektarynek? Teraz już wiem, że z nektarynek upieką ciasto szybkościowe marki „bzium” natomiast gruszki użyję wraz z melonem i borówką amerykańską do przyrządzenia ochładzającej sałatki owocowej.
Dzisiaj podam przepis na:
Sałatka ze świeżego szpinaku z łososiem wędzonym zimnym dymem
Składniki: paczka szpinaku mytego (250 g), łosoś wędzony w zimnym dymie (możemy kupić w Biedronce lub Lidlu. Nie, nie jestem związana z żadnym ze sklepów sieciowych i nie uprawiam nijakiej reklamy. Po prostu te dwa sklepy są w okolicy i bardzo często robię tam zakupy. Warzywa i owoce kupuję na targu, ale prawdę mówiąc to pomidory również kupuję w wymienionych sklepach, gdyż są pięknie pachnące pomidorami, zdrowe i bardzo świeże, a zakupione w większej ilości układam w skrzynce na tarasie i mam piękną ozdobę z warzyw a także pomidory dostępne w każdej chwili. Zresztą pani Jadzia opiekunka ojca również układa je w skrzynce na tarasie u ojca.
Wykonanie sałatki:
Na dwa talerze układam świeże listki szpinaku, polewam sosem przygotowanym z łyżeczki musztardy, łyżeczki lub dwu miodu naturalnego, octu winnego białego z Modeny, 2 łyżeczek oliwy extra virgin, mieszam, sos musi mieć konsystencję dość gęstą. Polewam listki szpinaku, posypuję płatkami migdałowymi lekko podsmażonymi na patelni z kilkoma kroplami oliwy z pierwszego tłoczenia.
Na talerzu już pyszni się sałatka ze szpinaku, na wierzch układam łososia i oto mam najpyszniejsze i najszybsze danie na ostatnie dni lata. Zresztą zobaczcie jak ładnie wygląda na zdjęciach, na których sałata jest zaprezentowana na osobnym talerzy i na drugim leży porcja łososia.
Wszystkim polecam to proste i pyszne danie, którego przygotowanie zajmuje 10 minut, a obiad lub kolacja jest wykwintnym przeżyciem kulinarnym. I proszę się nie martwić, ze szpinak jest błe i źle przyjmowany przez dzieci. Nie, wczoraj przygotowałam taka sałatę i obie moje wnuczki jadły chwaląc pomysł. Polecam zatem wszystkim na nadchodzący ostatni weekend wakacji. Korzystajmy z zaoszczędzonego czasu, spędźmy go z rodziną ciesząc się dobrą pogodą i ostatnimi ciepłymi promieniami słońca.
Pozdrawiam wszystkich i życzę udanego weekendu
Wasza Jadwiga
24 sierpnia 2012 - 15:30
Zgadzam się w stu procentach. Jadziu,’kupiłam’ ten przepis od Ciebie i od naszego ostatniego spotkania zajadam się tą sałatką nieprzyzwoicie i bez opamiętania.:) Całuski z Kołobrzegu.
24 sierpnia 2012 - 17:10
Joanno
miło mi, że ten właśnie przepis przypadł Ci do gustu, fajnie jest gdy proponowana potrawa znajduje uznanie
pozdrawiam i dobrej pogody
j
24 sierpnia 2012 - 22:37
Ja chce na ten targ!
25 sierpnia 2012 - 1:05
Jadziu, nigdy nie próbowałam szpinaku na surowo. Lubie szpinak podsmażony z gałką muszkatołową, czosnkiem i smietaną. Spróbuję według Twojego przepisu. Pozdrawiam
25 sierpnia 2012 - 5:34
Witaj Jadziu! Smakowicie to wygląda, ale z przepisu nie skorzystam. Nie lubię łososia.Pozdrawiam Jadziu.
25 sierpnia 2012 - 7:24
można też machnąć ją na rucoli. pozdrawiam i przepraszam za długą nieobecność, ale zarobiony i zajeżdżony bywałem:)
25 sierpnia 2012 - 7:24
Tereso
łosoś może być zastapiony każdą rybą a także smażonym mięsem wg własnego wyboru, zawsze jest wyjście
pozdrawiam
j
25 sierpnia 2012 - 7:34
randdalu,
a jakże można na rukoli, można na sałacie, masłowej, kedzierzawej zielonej i czerwonej, lub rzymskiej lub debowej co kto lubi i z czym kto lubi a podany jest przepis baza, dziekuje i podziwiam 140 km na rowerze, hmmm
j
25 sierpnia 2012 - 7:35
Zosko,
przeciez w okolicy masz i targ i wyprzedaże, a ja marze o wyprzedaży garażowej
pozdrawiam i gratulacje dla was i syna
j
25 sierpnia 2012 - 7:36
Azalio
szpinak na surowo wcale nie smakuje jak szpinak, pewnie nie uwierzysz a z płatkami migdałów uprażonymi na jasno brązowy kolor jest pyszny i zawiera tyle dobrodziejstw
pozdrawiam
j
25 sierpnia 2012 - 10:20
Nie, nie, nie, Jadziu, nie mów o końcu wakacji! Ja, jak sok z cytryny, wyciskam każdy dzień wakacji i nim się delektuję! Stanowczo odmawiam przyjęcia do wiadomości że koniec lata już blisko. Poza tym lato dla mnie nigdy nie kończy się przed 6 września, kiedy to na moje imieniny zaczyna się szarlotkowy sezon. A szarlotka z kruchym ciastem, z prawdziwą kruszonką i obowiązkowo posypana cukrem pudrem, więc lata trochę mniej żal!
25 sierpnia 2012 - 13:41
Jaga, mój targ koło polskiego nawet nie stał:( a wyprzedaze rzeczywiście fajna sprawa.
25 sierpnia 2012 - 15:51
Zośka
najbardziej mi sie podobały starocie, które na tych wyprzedażach można nabyć, stara porcelanę i takie inne miłe rzeczy
j
25 sierpnia 2012 - 15:54
Beato
no tak szarlotka pyszna sprawa w następnym poscie w poniedziałem podam przepis na pyszną szarlotkę posypana cukrem puderm oraz na zupę z cukinii, którą uwielbiam odkąd spóbowałam a robię ją z cukinii zielonej i żółtej, wiecej na temat w poniedziałek
pozdrawiam
j
25 sierpnia 2012 - 19:14
Na to mnie Jadwiniu nie złowisz…:o)
25 sierpnia 2012 - 19:41
Lubię szpinak, ale nigdy nie jadłam na surowo, raczej przetworzony. Twój przepis Jadziu zdaje się być smakowity, a najważniejsze, że szybki w przygotowaniu:)
Pozdrawiam serdecznie:)
25 sierpnia 2012 - 22:33
Krysiu
no to trzeba spróbować, i daj znać jaki smak?
j
25 sierpnia 2012 - 22:34
Gordyjko
a dlaczego? to pytanie zawsze zadawała mi córka
a dlaczego?
j
26 sierpnia 2012 - 9:21
Ja natomiast nie gustuję w płatkach migdałowych. Ostatnio kupiłam pyszny tort bezowy, którego boki obsypane były tymi płatkami i zepsuły mi tę przyjemność jedzenia mojego ulubionego tortu. Muszę więc pomyśleć, co można dać chrupiącego do Twojej sałatki w zamian za te płatki, ale sama sałatka brzmi interesująco, chociaż ja także nigdy nie jadłam surowego szpinaku. A może po prostu zwykłe orzechy posiekane?
26 sierpnia 2012 - 17:20
Zatem szpinak jedzony na surowo.Pozdrawiam.Ula
26 sierpnia 2012 - 20:05
ewa777
ponieważ nie mogłam dostac płatków migdałowych zmieliłam orzechy i tez było dobre, zawsze mozna cos zmienić aby sałatka czy potrawa była dla nas a nie sama sobie tylko dlatego ze przepis o tym mówił, kuchnia jest dla nas i przepisy też
pozdrawiam
j
26 sierpnia 2012 - 20:06
Ula
zatem szpinak jedzony na surowo
pozdrawiam
j
26 sierpnia 2012 - 20:23
Ha, ha, dopiero teraz zauważyłam, że zatytułowałyśmy swoje ostatnie posty niemal identycznie 🙂 Bardzo mi się podoba dokonany przez Ciebie podział na włoszczyznę pachnącą i tę w rozmiarze XXL – trafnie to ujęłaś. Kochana, ugotowałam dzisiaj rano zupkę z cukinii, na którą przepis mi podałaś, zawiozłam ją koleżance będącej na rekonwalescencji i … zjadła ją ze smakiem 🙂 Dla mnie została jeszcze porcja na jutro do pracy. Dziękuję Ci za pomysł, jest naprawdę godna polecenia. Dodałam do niej jeszcze gałązkę lubczyku i świeże listki bazylii dla zapachu. Dzisiejszą Twoją sałatkę z łososiem też wkrótce wykonam i również zaopatrzę się w rybę w Biedronce – dzięki za podpowiedź, nie wiedziałam, że mają tam ryby wędzone na zimno, a przecież takie są dużo zdrowsze i trudno je dostać.
I jeszcze jedno – też uwielbiam targowiska, zapach warzyw i owoców i też zawsze kupuję za dużo, bez planu, bo najchętniej zjadłabym wszystko. Pozdrawiam serdecznie 🙂
27 sierpnia 2012 - 6:26
Doroto
bardzo sie cieszę, że wykorzystałaś mój przepis na zupę z cukinii, jest pyszna, podam przepis i mam zrobione zdjęcia bo gotowałam wczoraj, podam też przepis na musakę danie greckie, które kiedyś jadłam w Grecji na Korfu, i w Paralii, proste warzywne i super lekkie takie właśnie na jesienne powroty z pracy
oprócz targu na którym łapię kolory uwielbiam bazar kwiatowy i zawsze wracam obładowana kwiatami
pozdrawiam
j
27 sierpnia 2012 - 7:31
Wogóle ze szpinakiem na gorąco zaprzyjaźniłam się jakieś 3-4 lata temu, po koszmarnych doświadczeniach z przedszkola ! Teraz uważam, że jest pyszny, gdy odpowiednio sporządzony. Zapisałam i ten przepis, skorzystam napewno.
27 sierpnia 2012 - 19:40
Gaja
w przedszkolach podawano nam szpinak beznadziejnie przyrządzony, bez smaku paciugę obrzydliwą dlatego mamy koszmarne wspomnienia, ale w ogole szpinak jest pyszny smaczny i co najważniejsze bardzo zdrowy
j