„Niewierni” to druga po „Nielegalnych” część trylogii szpiegowskiej Vincenta V. Severskiego.
W Hotelu „Marriot” w Warszawie trwa spotkanie kilku mężczyzn. Niespodziewanie do akcji wkracza pracownica obsługi hotelowej, uruchamiając lawinę zdarzeń, alarmując agentów polskiego wywiadu z zespołu Konrada Wolskiego, ale również stawiając na nogi służby brytyjskie i rosyjskie.
Zagrożenie terrorystyczne powoduje lawinę wydarzeń od Irlandii aż do Kaukazu. Safir as–Salam nieuchwytny Polak w szeregach Al-Kaidy przygotowuje się do decydującej misji. Wszystkie tropy prowadzą do Szwecji, gdzie uwagę służb wywiadowczych przykuwa genialny haker antyglobalista..
A oto jak o „Niewiernych” opowiada autor, szpieg, emerytowany oficer wywiadu w stopniu pułkownika pan Vincent V. Severski w rozmowie z redaktorem Latkowskim:
https://www.youtube.com/watch?v=hgqbNQPv5Ks
Książka mówi o terroryzmie religijnym, a także terroryzmie lewicowym i ekstremizmie a problem niewiernych nie dotyczy stosunków męsko damskich, to problem ludzi, dla których my Europejczycy, chrześcijanie, jesteśmy niewiernymi. Poza tym to stosunek nas samych do naszych zasad.
Przed lekturą warto zapoznać się z kolejną wypowiedzią autora, który przybliża nam świat antyglobalistów, islamskich konwertytów, świat wywiadowczych służb polskich, rosyjskich szwedzkich i brytyjskich. Dla wielu czytelników, ta książka może się wydawać nieprawdopodobna, jednak wiele z opisywanych sytuacji zdarzyło się , ponieważ fikcja oparta jest na własnych przeżyciach.
Swoje doświadczenie zawodowe, emocje i wrażenia Severski przełożył na język literacki.”… Bohaterowie książki są prawdziwi, Sara i Marcin to moi koledzy, których uwieczniłem za ich zgodą na kartach tej książki. Zresztą mieli również prawo do cenzurowania postaci, gdyż nie chciałem pisać bez ich akceptacji. Mogę powiedzieć, że zarówno Sara jak i Marcin są jednymi z najlepszych oficerów polskiego wywiadu. Bardzo chciałem pokazać pracę polskich służb wywiadowczych aby uczłowieczyć ten zawód , aby Polacy byli dumni z nas, ludzi, którzy służą Polsce w cieniu polityków i wydarzeń…”
Powieść sensacyjno – szpiegowska, którą rewelacyjnie się czyta. Napisał ja praktyk, przez lata pracujący operacyjnie, dlatego bez megalomanii może powiedzieć że wie o czym pisze i o czym mówi. Poniżej trzy linki do spotkania czytelników z autorem, któremu towarzyszy pułkownik Aleksander Makowski również oficer wywiadu, autor książki „Tropiąc Bin-Ladena”. O tej książce również napiszę, ale w innym poście.
https://www.youtube.com/watch?v=vdSoOAUJZls Giżycko cz. 1.
https://www.youtube.com/watch?v=IkzNBfB4kyo Giżycko cz. 2
https://www.youtube.com/watch?x-yt-ts=1422579428&v=U3-FFznJY-I&x-yt-cl=85114404 Giżycko cz. 3. „Niewierni” to trzymający w napięciu, wielowątkowy thriller, w którym powracają bohaterowie znani czytelnikom „Nielegalnych”. Autor, były oficer wywiadu, stworzył kolejną pasjonującą opowieść inspirowaną autentycznymi wydarzeniami.
Żaden mój komentarz nie będzie tak wiarygodny jak wywiad dla TVP INFO, który prowadziła Barbara Czajkowska na temat bezpieczeństwa w dzisiejszych czasach, na temat terroryzmu i globalizacji, zapraszam:
http://www.youtube.com/watch?v=l83s8A-k8UQ
Aby wiedzieć więcej o sprawach, które poruszył w powieści dobrze byłoby zapoznać się z wywiadem jakiego udzielił.
Na zakończenie mogę tylko dodać,: druga dobra książka, czyta się jednym tchem.
„…Misternie skonstruowane thrillery szpiegowskie osadzone w realiach polskich służb specjalnych. Osobiste porachunki, polityczne ambicja, zdrady i spiski w cieniu zagrożenia atakami terrorystycznymi i światowym konfliktem zbrojnym. Mrożące losy Konrada Wolskiego i jego ekipy…”
Posłuchajmy i przeczytajmy, serdecznie polecam!
Nielegalni”, „Niewierni „,| Nieśmiertelni” Trylogia szpiegowska autor Vincent V. Severski
Wydawnictwo Czarna Owca
31 stycznia 2015 - 16:42
Już o poprzednią pytałam. Mam zapisany tytuł całego tryptyku. Dziękuję za polecenie dobrej literatury, pozdrawiam :))
31 stycznia 2015 - 17:25
An-Ula
warto posłuchać wywiadów Severskiego do których podałam linki, mówi ciekawie, a głos „stracił” z ciągłego stresu i choroby
j
31 stycznia 2015 - 19:01
to problem bardzo aktualny, dlatego mimo fikcyjnego z założenia charakteru fabuły, może odsłaniać mechanizmy działań. dlatego skuszę się, może zrozumiem, co powoduje, że ludzie dla obłędnych moim zdaniem idei, gotowi są zabić siebie i innych.
Autor nie mógł wymyśleć sobie lepszej recenzentki:)) Jesteś świetna: rzeczowa i entuzjastyczna:))
31 stycznia 2015 - 19:46
Czesiu
dziękuję, autor pewnie nawet nie wiem, że ktoś taki jak ja napisał o jego powieści, ale nic nie szkodzi. Powieść jest super, a to, ze potrafiłam z sieci wyłuskać tak wiele jego wywiadów (kolejne zamieszczę w kolejnym wpisie) daje wam szansę na poznanie pewnych mechanizmów o których ani ja ani wy nie mamy pojęcia
j
31 stycznia 2015 - 22:26
Hi hi, Mamciu! Paczę przez przypadek na fejsie, a tu widzę ze książki sie bardzo podobały :). Ja 3. część kończę właśnie 🙂
1 lutego 2015 - 7:20
Szpiegowska nie dla mnie. Pozdrawiam Jadziu. Ps.Autor robi wrażenie. 🙂
1 lutego 2015 - 7:31
Mimo wszystko zawód: szpieg brzmi jakoś niejednoznacznie:)) Choć tacy ludzie są potrzebni w każdym państwie, zawsze mam obawy, czy pracując na usługach rządu, dla dobra wyższego nie przekraczają czasem norm społecznych czy prawa. Ale powtarzam, na pewno są potrzebni ale wolę ich nazywać agentami wywiadu :)) Jakoś mi to lepiej brzmi.:))
1 lutego 2015 - 10:15
Helen
to nie jest moje nazewnictwo, aby mieć swoje zdanie na temat uprawianego przez nich zawodu przejrzałam i wysłuchałam chyba ze sześć godzin wywiadów jakich obydwaj panowie Vincent V. Severski i Aleksander Makowski udzielili i jakie dostępne są w sieci. Oni sami siebie nazywają szpiegami i nie jest to pejoratywne nazewnictwo. Oczywiście oficer wywiadu tytularnie brzmi lepiej , ale powiedzmy sobie szczerze oczy i uszy państwa zawsze miały, najlepiej wykształcone są w Rosji, ale nasze służby są bardzo dobre choć nie mieszczą się w pierwszych trzech ( Rosja, MI6 i Mosad ). Polacy z racji swojej natury podejmowali się zawsze najtrudniejszych akcji i za to „czapki z głów”
a ponieważ obydwaj panowie piszą jest co czytać
pozdrawiam
j
1 lutego 2015 - 10:16
Tereso
pozdrawiam
j
1 lutego 2015 - 10:21
Agnieszko
dziękuję za pierwsze dwa tomy. Książki tak mnie wciągnęły, że kupiłam trylogię, a teraz czekam na zamówioną książkę płk Aleksandra Makowskiego „Tropiąc Bin Ladena”- są to notatki pana pułkownika Makowskiego, który dziesięć lat spędził ( chyba znacznie więcej) rozpracowując Al-Kaidę w Afganistanie – zresztą w roku 1999 złożył on CIA propozycję- poprzez rząd polski, eksterminacji Bin Ladena za cenę 5 mln dolarów , jaką mieli otrzymać Afganie za wykonanie pracy, (niestety do tego nie doszło, bo CIA w owym czasie nie miała licencji na zabijanie, dopiero ją ponownie uzyskała po 11.09.2001) o tych i innych ważnych sprawach bezpieczeństwa jest ta książka i pewnie o niej tutaj napiszę
j
1 lutego 2015 - 11:12
No no, Jadwiniu…Jeszcze nam Agentem zostaniesz…;o)
1 lutego 2015 - 11:19
Dobre książki czyta się jednym tchem, więc doskonale Ciebie Jadziu rozumiem, że nie mogłaś się od nich oderwać.
1 lutego 2015 - 12:29
Gordyjko
jednak nie zostanę, nie ten wzrok nie te lata. Ale przyznać muszę, że gen. Petelickiego znałam, razem studiowaliśmy na Wydziale Prawa UW.
Jak widzisz pan generał poszedł swoja drogą a ja swoją, czyli klapa, nie jestem agentem, ale wiedza na temat służb i ich działań, operacji oraz bezpieczeństwa jest bardzo ciekawa szczególnie w dobie globalizmu, terroryzmu i walk religijnych, temat jak najbardziej aktualny a my żyjemy w tym świecie i powinniśmy posiadać wiedzę
j
1 lutego 2015 - 12:30
Beato M
witam serdecznie po dłuższej przerwie. Masz rację bardzo ciekawe książki a i temat jest fascynujący
j
1 lutego 2015 - 21:46
Chociaż nie jest to temat, którym się jakoś szczególnie interesuję, z zaciekawieniem czytam, to co, Jadziu, piszesz. Pozdrawiam:)
1 lutego 2015 - 22:20
Ewo777
pewnie już wyczytałaś w komentarzach, że ten rodzaj książek nie jest moim numerem jeden, ale okazuje się, że temat powinien być w odpowiedni sposób podany a tutaj właśnie tak jest, pokłosie? następne trzy zamówione książki
j
2 lutego 2015 - 14:19
Jadwigo, w nowościach wydawniczych jestem chyba „sto lat za murzynami”. Teraz zabrałam się za sen nocy letniej… do poduszki;)
pozdrawiam serdecznie!
2 lutego 2015 - 14:49
Agnieszko
bywa i tak ale wierze w ciebie
j