List, który dzisiaj publikuję musiał poczekać na zakończenie Igrzysk Olimpijskich Londyn 2012. Wydawało mi się, że tak ważne podziękowanie dla mnie i moich czytelników nie może być przekazane pomiędzy jednym a drugim rzutem lub też biegiem, czy pływaniem na windsurfingu RS:X przez Zosię Noceti Klepacką ulubienicę wszystkich kibiców a także i moją..
List zeskanowałam i można go oczywiście przeczytać klikajac dwukrotnie , tym niemniej przepiszę go w treści niezmienionej aby wszyscy mogli się z nim zapoznać:
Jadwiga ślawska Szalewicz
Dziękuję pięknie wszystkim Czytelniczkom i Czytelnikom bloga „Okiem Jadwigi” za zainteresowanie jakie wywarło moje wspomnienie tu publikowane na temat Giełd Piosenki, organizowanych w warszawskim „Largactilu” na Rynku Starego Miasta w czerwcu 1962. Tobie Jadziu też serdecznie dziękuję, odwzajemniam wszystkie pozdrowienia jakie padły, za Twoim pośrednictwem pod moim adresem.
Oczywiście wszystkich Giełd Piosenki w Warszawie, było ponad 100! Od roku 1963 – była to zresztą oficjalna impreza Programu III Polskiego Radia, później jeszcze Naczelnej Redakcji Literackiej. Na Radiowych Giełdach Piosenki, zaprezentowałem w sumie ok. 3 tys. utworów. Około tysiaca nowych polskich artystów i wykonawców późniejszych gwiazdorów Opola. Jeśli zechcesz Droga Jadziu, na łamach swojego bloga, zacytować inne jeszcze strony: plotki, programy, anegdoty z tej książki – masz moje zezwolenie i zgodę – ponieważ zanim zjawi się wydawca, który książkę wyda, obawiam się, że nie będzie już nikogo na tym świecie – kto tę piękną i ważną dla warszawskiej kultury imprezę pamięta. A w dodatku chciałbym aby na Twoim blogu pojawiły się fotografie artystek i artystów z tamtych lat nadsyłane przez fotografików i osoby, które tę imprezę fotografowali. Nie da się ukryć, że była to impreza na której bywały najpiękniejsze dziewczyny ówczesnej Warszawy (aktorki, modelki, artystki filmowe) i bardzo przystojni młodzieńcy. W ten sposób przy okazji tych moich wspomnień o giełdach, powstanie też okazja do sentymentalnych westchnień jak w pięknej piosence Marleny Dietrich: Gdzie dziewczyny z tamtych lat? I gdzie są chłopcy z tamtych lat?
Pozdrawiam Ciebie serdecznie
Moja młodsza koleżanko
Warszawa 31 Lipca 2012
Z przyjemnościa prezentuję ten list, gdyż w komentarzach przesyłaliscie pozdrowienia dla Zbyszka i Jego Żony, oczywiście wszystkie zostały przekazane, mało Zbyszek jest moim wiernym Czytelnikiem ale tez i Mentorem. Za ciepłe słowa serdecznie dziękuję. Historia polskiej piosenki jest mi bliska z wielu względów ale najważniejszy to moja młodość, podczas której właśnie Nasze Gwiazdy – młode i piękne umilały nam wieczory i randki z chłopakami.
Zbyszku serdecznie dziekuję!
Jadwiga
Piosenkę śpiewa Marlena Dietrich
http://www.youtube.com/watch?v=aLAxbQxyJSQ
15 sierpnia 2012 - 16:55
Jadziu, ten list, to potwierdzenie jak wiele dobrego robisz poprzez swój blog – gratuluję i dziękuję!
15 sierpnia 2012 - 18:17
Ditto!
15 sierpnia 2012 - 18:46
Tak, mogę polecić jedno „świetne” wydawnictwo! Na pewno autor będzie zachwycony profesjonalizmem i zaangażowaniem…
Ech, chcesz mieć coś człowieku zrobione – zrób to sam. Piękne wspomnienia, piękne osobowości. Dziś mamy Gosię Andrzejewicz i Anię Dąbrowską zamiast. 🙁 Serdeczności
15 sierpnia 2012 - 20:31
Nie pozostaje nic innego, jak uzbroić się w cierpliwość i czekać na retrospekcję tego przykurzonego niepamięcią świata. Jeszcze raz wyrażę ogromną wdzięczność Panu Zbigniewowi za szczodrość w udostępnianiu tej wiedzy.Czytałem o problemach z wydaniem Pańskiej książki, o Pańskim archiwum, które po drobnych perturbacjach trafiło do Muzeum Polskiej Piosenki. Dodam, że „Kalejdoskop Estradowy” to jedna z tych książek, która zajmuje czołową pozycję w mojej biblioteczce. Co prawda wychwyciłem w niej drobne błędy, ale nie myli się ten, co nic nie robi.
Pozdrawiam serdecznie i obiecuję śledzić stronę na bieżąco.
15 sierpnia 2012 - 20:43
Doroto
masz troche racji, staram się przybliżać wszystkim sport, bo to moja profesja, ale też lubię historię a szczególnie polskiej piosenki, bo to moja młodość, randki, i słuchanie swietnej muzyki w wykonaniu wspaniałych artystek i artystów, bo skąd poznałabym Lucynę Arską, Sławę Przybylską, Ew Śnieżankę, Stenię Kozłowską, Annę German, Łucje Prus, Lilianę Zagórską,Wojtka Młynarskiego i wielu wielu innych, którzy byli wówczas gwiazdami najczystszej wody a teraz odłożono ich nagrania do lamusa i w żadnym radio nie nadadzą bo stare nudne, a jak zawsze przecież chodzi o kasę, zapłacisz jesteś, nie to cię nie ma. A ja chcę ich przypominać bo wiele dobrego zrobili dla nas abyśmy nie zwariowali w czasach soc realizmu
j
15 sierpnia 2012 - 20:44
Beato
dzięki
j
15 sierpnia 2012 - 20:48
Heleno
na temat wydawnictwa sama wiesz najlepiej. Napisałaś Ania Dąbrowska i Gosia Andrzejewicz, hmm… Wiesz jak ogladałam transmisję z zakończenia IO Londyn 2012 spektakl zrobiony pierwszorzędnie reżyseria, romach, gwiazdy to tak sobie pomyślałąm, dobrze, że my tego nie musieliśmy robić, no bo kogo byśmy pokazali? te dwie osoby które wymieniłaś i kogo jeszcze …? W latach 1960=1990 mieliśmy wiele osobowości i gwiazd a dzisiaj?
j
15 sierpnia 2012 - 20:49
Paweł G
Kalejdoskop estradowy u mnie w uzyciu w ruchu ciągłym, bez tej pozycji nie mogłabym pisać o przeszłych czasach polskiej piosenki, dlatego uważam, ze pozycja Giełdy Piosenek powinna być wydana!
j
15 sierpnia 2012 - 21:10
Panie Zbigniewie, napisał Pan niegdyś książeczkę o Panu Tadeuszu Chyle, wykonawcy kapitalnych ballad, a zarazem bardzo sympatycznym człowieku. Co się z Nim dzisiaj dzieje? Śledzę internet, telewizję – nikt się o Pana Tadeusza nie upomina. No chyba, że grono zapaleńców z YouTube, które namiętnie odsłuchuje Jego ballady.
15 sierpnia 2012 - 21:14
Pani Jadwigo,
melduję, że przeczytałem, że się zaczytałem, że się zamyśliłem, iluż to pięknych piosenek radia już nie nadają, że czasu się nie da zatrzymać, ale można jakoś wracać i…
15 sierpnia 2012 - 21:28
🙂 pozdrawiam serdecznie
15 sierpnia 2012 - 22:50
No, no , no 🙂
16 sierpnia 2012 - 8:30
Zośko
taaaak, czas płynie nieubłaganie
j
16 sierpnia 2012 - 8:31
Margo
serdeczności
j
16 sierpnia 2012 - 8:32
Paweł G
na to pytanie postaram się uzyskać odpowiedź Mistrza
j
16 sierpnia 2012 - 8:34
Panie Tomku
niestety ma Pan rację, wielu piosenek nie słychać w naszym Polskim Radio
niestety i komu to przeszkadza?
j
16 sierpnia 2012 - 14:15
O piosenkach i kulisach ich historii mogłabym się zaczytywać. Świetnie, że o tym piszesz Jadwigo. Pan Zbigniew to Ostatni Mohikanin tej najpiękniejszej epoki polskiej piosenki. Serdeczne pozdrowienia dla Was!
PS A za czarno-białymi zdjęciami przepadam…
16 sierpnia 2012 - 15:40
A ja jeszcze raz dziękuję Panu Zbyszkowi za wspomnienia zamieszczone na Twoim blogu Jadwigo:)
Pozdrawiam z sentymentalnym westchnieniem:)
16 sierpnia 2012 - 16:05
Morelo
moze jednak książke uda sie wydruklować, a ja od czasu do czasu wykorzystam jej fragmenty, pozdrawiam
j
16 sierpnia 2012 - 16:06
Krysiu
dziękuję oczywiście pozdrowienia i podziękowania przekażę,
j
16 sierpnia 2012 - 17:55
Bardzo miły i sympatyczny list……i ,,ludź” też;)
17 sierpnia 2012 - 6:46
Hurghado35
gdyby było inaczej nie robiłby tego co robił, prawda?
pozdrawiam
j
17 sierpnia 2012 - 8:10
Wciąż podziwiam Twoją skrupulatność, rzeczowość i świetny styl. Wiedza o zawiłościach, postaciach i problemach sportu dla ignoranta, jakim jestem,jest bardzo ciekawa. Jeszcze ciekawsza jest wiedza o „podkasanej muzie”, często lekceważonej. Tak naprawdę, klimat minonego czasu tworzyły przywoływane przez Ciebie postacie. Pozdrawiam serdecznie.
17 sierpnia 2012 - 8:15
Wyrażenie odnoszące sie slownikowo do operetki chyba dobrze oddaje społeczny i artystycznt stosunek do artystów estrady:))
17 sierpnia 2012 - 9:33
Pewnie to zabrzmi idiotycznie ale o ludziach sportu z reguły nie myślałam. Kopią piłkę, rzucają czymś tam, biegają na ileś … ich sprawa. To wszystko „przez Ciebie” że zaczęłam o nich inaczej myśleć:)
Pozdrawiam:)
17 sierpnia 2012 - 13:31
Nivejko
widzisz sama, uważają nas za mało inteligentne mięśniaki, którym nic innego sie nie chce tylko przewalać żelazo na treningach biegać w lesie, po górach, no i pławić sie w sukcesie po medalu, a tu nic nie jest tak jak wyglada z daleka. I myślą, i uczą się, ja zrobiłam specjalizację z marketingu w sporcie w Anglii na jednym z Uniwersytetów, uzyskałam stypendium od rządy brytyjskiego, znam biegle dwa języki, i ciężko pracowałam na swój sukces, a inni? też Tomek Majewski ukończył politologię zna języki i kocha książki, wielu sportowców konczy studia, bo wie, ze po zakończeniu kariery sportowej trzeba zyć, a nie wszyscy zarobią na swoje zycie w czasie jej trwania. Wielu sportowców majac medale olimpijskie wstępuje w szranki polityki, no coż to są ich wybory. Młodzi ludzie sa coraz bardziej dojrzali i coraz bardziej wiedzą czego chcą, ja też wiedziałam, i miałam wiele zainteresowań, na tym blogu mało poruszałam sprawy malarstwa, które od lat kocham i nie ma muzeum w Europie, ktorego bym nie zwiedziła, korzystałam z wielu możliwości aby poszerzyć swoja wiedzę, dlatego piszę ten blog aby zmienić stereotyp sportowca nieudacznika, który do niczego sie nie nadawał tylko do sportu
j
17 sierpnia 2012 - 13:33
Czesiu,
ludzie wielokrotnie z zawiści i zazdrości o artystach i artystkach mówili obraźliwie operetka, ale tacy jesteśmy niech się tylko komu coś uda, niech ma talent i wykorzystuje go rzetelnie, nie darujemy mu za nic!
pozdrawiam serdecznie
j
17 sierpnia 2012 - 13:34
Czesiu
cieszę się, że przybliżam na blogu ludzi znanych i podziwianych z minionych lat. Pewnie gdybym nie poznała Pana Adrjańskiego nie mogłabym tego robić, ale w zyciu trzeba mieć choć ociupinke szczęścia, wtedy jest ono barwniejsze i ciekawsze
pozdrawiam
j
17 sierpnia 2012 - 15:48
Gdy się zna ciekawych ludzi, warto o nich pisać 🙂
17 sierpnia 2012 - 15:54
Noti,
tak to prawda, u mnie czeka w kolejce do napisania wspomnienie o mojej Przyjaciółce Wandzi Koszeskiej aktorce Teatru Ateneum, Kwardat Na Woli, niestety Wandzia zgineła w wypadku samochodowym cztery lata temu w r.2008 w dniu 15 grudnia i wtedy umieszcze wspomnienie o Niej
pozdrawiam
j
17 sierpnia 2012 - 16:39
Też mam taką nadzieję Jadziu, a tymczasem właśnie u Ciebie będzie szansa powrotu do tych pięknych czasów i wspomnień. Z radością cześć i czołem!
17 sierpnia 2012 - 17:21
Morelko,
tak wracam do nich bo to jest kawał pieknej histori estardy polskiej
j
17 sierpnia 2012 - 18:16
Gratulacje jak najbardziej zasłużone…. miło jest otrzymać tak serdeczny list jako dowód uznania. Co prawda to prawda…dużo dobrego i ciekawego jest na Twoich stronach. Pozdrawiam serdecznie. Pięknego udanego weekendu.
17 sierpnia 2012 - 18:56
Z perspektywy moich 60 lat stwierdzam, że w pamięci zostały „tamte” gwiazdy i ich przeboje. Z przyjemnością wspominam, oglądając od czasu do czasu w TVP Kultura tamtych artystów. Śmiem twierdzic, że ci dzisiejsi nie znajdą miejsca w pamięci odbiorców. Bo i klasa nie ta, przecież….. Oboje Państwa pięknie pozdrawiam 🙂
17 sierpnia 2012 - 19:09
Dziękuję za te wspomnienia. Jest w nich miniona młodość, która cieszyła się życiem i śpiewała razem z tamtymi artystami.
Pozdrawiam bardzo cieplutko:)))
18 sierpnia 2012 - 8:25
Jolanto
nam się wydaje, że wszystko co było było inne, piekniejsze, mądrzejsze, a ja myśle, ze było podobnie (z wyjatkiem wolności i nowoczesnych technologii)tylko ta młodość została w tamtych czasach. Ale przecież dzisiajsi młodzi tez będą starzy tylko o tym jeszcze nie wiedzą
j
18 sierpnia 2012 - 8:28
Gaju,
no własnie, wtedy obowiązywału inne kanony kultury, w w roku 1960 zapanowała moda na bikini, puryści odchodzili w sina dal, wolność, równość, rock and roll to wtedy zaczął się ruch wyzwolenia łamania konwenansów lat powojennych
j
18 sierpnia 2012 - 8:29
Jolu
cieszę sie, że tak odbierasz mój blog i to co pisze i przekazuję, o tylu wydarzeniach napisałam a tyle jeszcze do napisania
pozdrawiam
j
19 sierpnia 2012 - 21:15
Zawsze u Ciebie Jadwiniu serdecznie, ale teraz to jak w krainie tęczy..;o)
20 sierpnia 2012 - 6:37
Gordyjko
im bardziej zycie daje nam w kość tym bardziej musimy być wdzięczni za to co mamy, serdeczności nigdy za wiele, bo chamstwa i głupoty jest duzo wokół nas, nieprawdaż?
pozdrawiam
j