Subskrybuj kanał RSS bloga Okiem Jadwigi Subskrybuj kanał RSS z komentarzami do wszystkich wpisów bloga Okiem Jadwigi

Czas na żur

Autor: Jadwiga. 23 komentarze.

Za oknem piękne słońce, a wczorajszy dzień zachwycił mnie temperaturą i blaskiem. Pomyślałam sobie niedługo święta wielkanocne, czas przygotować zakwas na żur, oczywiście wypróbowując go, aby przed świętami spokojnie przystąpić do ugotowania mając pewność, że nasz żur się uda. Przepis na  żur  kiedyś przywiozłam dawno temu ze Święcan, ale muszę powiedzieć, że również w Siepietnicy, Korczynie czy Bieczu podobny żur jest kiszony. Zresztą prawdę mówiąc do nastawienia zakwasu według jej przepisu  namówiła mnie córcia, która stała się ekspertem kuchennym. A więc do dzieła:

Składniki

3-4 łyżki mąki żytniej chlebowej, 3-4 łyżki otrębów żytnich, dwa ząbki czosnku, 1 kromka chleba (ja używam chleb „Poligonowy” z” Piekarni Grzybki”), ale można użyć każdy chleb pieczony na zakwasie, śmietana ilość wg uznania, sól, pieprz ziele angielskie, listek laurowy, może być obrana cebula (wg uznania)

Wykonanie (wersja postna)

Zakwas: do słoika (wielkość zależy od ilości potrzebnego żuru) w moim przypadku używam słoik litrowy wsypuję trzy łyżki mąki żytniej chlebowej, trzy łyżki otrębów żytnich, wrzucam dwa ząbki czosnku ( w łupince) i jedną kromkę chleba żytniego. Stawiam w ciepłe miejsce, u mnie w domu jest to kaloryfer w kuchni, słoik postawiłam na stołeczku przy kaloryferze. Po trzech dniach zakwas jest gotowy. Niektóre gospodynie ten właśnie pierwszy zakwas wylewają. Ja pozostawiłam go, gdyż bardzo ładnie pachniał i miał dobry smak.

Do garnka wlałam wodę, wrzuciłam trzy ząbki czosnku, dwa listki laurowe, kilka ziaren ziela angielskiego i kilka ziaren pieprzu czarnego. Kto lubi może dodać obraną cebulę pokrojoną w piórka, całość zagotowałam, wlałam mój zakwas ze wszystkimi farfoclami pozostawiając w słoiku niewielką ilość zakwasu do następnego nastawienia żuru. Zagotowałam, dodałam śmietany, sól i pieprz. Żur okazał się poezją smaku, odpowiedniej konsystencji i co najważniejsze nie był ani za kwaśny ani za mdły. Tak jak potrzeba. Żadnych ulepszaczy, żadnych składników poprawiających smak, zresztą zobaczcie sami na zdjęciach. W czasach, gdy wszystko ulega przeróbkom, poprawkom, a także w dobie wszechobecnych ulepszaczy taki prosty smak naszego żuru jest wspaniały, wiemy, co jemy i czym karmimy bliskich.

Wielkopostny żur zamienia się w świąteczny po dodaniu wędzonki (boczku wędzonego, bądź żeber wędzonych i koniecznie białej kiełbasy)

Dla wielbicieli smaku żuru mam dodatkowo propozycję zupy zalewajki, która w moim rodzinnym domu była jedną z ulubionych.

Składniki

Cztery do sześciu ziemniaków obranych i pokrojonych w kostkę, dwie cebule obrane i pokrojone w kosteczkę, zakwas na żur, 2 ząbki czosnku, sól, ziele angielski i pieprz w ziarnkach, dwie łyżki smalcu własnej roboty (ze skwareczkami)

Do garnka wlewamy wodę, wrzucamy obrany czosnek, wrzucamy 2 listki laurowe, kilka ziarnek ziela angielskiego i pieprzu czarnego ziemniaki pokrojone w kostkę, gotujemy. Ziemniaki muszą być miękkie. Wlewamy zakwas na żur, zagotowujemy, solimy a na koniec dodajemy cebulkę usmażoną na smalcu. Przysięgam, ze nigdy nie jadłam lepszej zupy zalewajki, która nie tylko jest prosta w gotowaniu, ale też smaczna i pożywna, no i przede wszystkim największy jej walor- kojarzy mi się z dzieciństwem. Pewnie zauważyliście, ze nasze dzieci kochają zupy kwaśne a nie te, które maja dużo marchewki selera i pora. Wiem, że są one zdrowe, ale od czasu do czasu warto im dla odmiany podać coś innego. Zachęcam do prób, przecież Święta Wielkiej Nocy za 24 dni.

Życzę udanej zabawy w kuchni

Wasza Jadwiga

komentarze 23 do wpisu “Czas na żur”

  1. notaria

    Jeju! Do świąt tak daleko, nawet nie myślę o nich jeszcze, a Ty mi już żur każesz szykować 😉 Mnie z kalendarz wychodzi, że barszcz (u nas się mówi biały barszcz) to ja poświąteczny będę chyba jadła dopiero :-(, :-)))

  2. jadwiga

    Noti
    ja nic nie każę, ale mozna spróbowac czy sie uda, gdyby trzeba było zrobić, mnie sie udało i trzeci zakwaś juz stoi, a zupa zalewajka i zurek są takie zdrtowe i takie pyszne
    pozdrawiam
    j

  3. Helen

    Mój Holender kocha polski żurek. Zresztą, jaki ma kochać? Przecież nie holenderski ani francuski… Serdeczności.

  4. jantoni341.bloog.pl

    Chyba moja żonka wyczuła powyższy temat i po powrocie z… Anina
    uraczyła mnie żurkiem.
    Pozdrawiam. LAW

  5. An-Ula

    Aż zapachniało !!!! A wiesz, że ja co tydzień robię zakwas na żur ?? Nieco uproszczony, niż podajesz, do pozostawionego w małej ilości zakwasu dodaję 3-4 łyżki mąki żytniej „na żur”, mieszam, dolewam letniej wody i….czekam 4-5 dni. To wszystko robię w glinianym garnku 1 litrowym, potem gotowy zlewam do słoika i do lodówki. Dopiero do gotowania dodaję czosnek etc. Uwielbiamy taki żurek na wędzonce, z odrobiną chrzanu, jajkiem, ech…..Serdeczności, Jadziu :))
    P.S. codziennie piję miksturę: ocet jabłkowy + miodzio + ciepła woda. PY-CHA !!! Nastawiam już nowy ocet.

  6. jadwiga

    An-Ula
    ocet jabłkowy dostarczam do mojej córci, sama pije codziennie rano i to bez miodku tylko lekko gazowana woda i dwie łyżki octu jabłkowego wychodzi pyszna lemoniadka- i zdrowo jest a żurek uwielbiam i taki postny i taki wielkanocny.
    U mnie ocet nastawiany jest w ruchu ciagłym, teraz znowu stoja dwa dwulitrowe słoje
    pozdrawiam
    j

  7. jadwiga

    JanToni
    pewnie tak bo pachnie tym zurkiem w okolicy, serdecznie pozdrawiam i zdrowia życzę
    j

  8. jadwiga

    Helen
    i o to włąśnie chodzi, pozdrawiam serdecznie,
    ciągle myślę, że nadzieja umiera ostatnia
    j

  9. Beata

    To przekracza moje kucharskie możliwości (albo jestem za leniwa). Na szczęście polskie sklepy w Londynie nawet domowy zakwas i żur sprzedają.

  10. Margo

    jedyny problem jaki mogę mieć, to z chlebem pieczonym na zakwasie 🙁

  11. jadwiga

    Margo
    moze być razowy aby nie na miodzie, zresztą mój przyjaciel obiecał przepis na chleb na zakwasie z wykorzystaniem tego zakwasu z zuru chwila jeszcze i dam przepis, bo wysłał mi go wraz ze zdjęciami do wspomnień, pozdrawiam
    j

  12. jadwiga

    Beato
    ale to żadna ale to żadna robota, no ale skoro możesz kupić żur, ja choć tez mogę wolę jednak zrobić, bo smak ma troche inny
    całusy
    j

  13. Beata

    Jadziu, bo Ty jesteś artystka w kuchni a ja zaledwie improwizatorka!

  14. jadwiga

    Beato,
    łeee tam jaka artystka taka z kociego teatru???? hi hi hi
    j

  15. Beata

    🙂

  16. Jolanta

    Mój ojciec zawsze kisił żur na barszcz, nie tylko wielkanocny zresztą. Ja kupuję żurek w sklepie. Oczywiście, że nie jest taki sam, jak ten robiony w domu przez mojego tatę,ale cóż… życie tak się poukładało, że na święta przeważnie jestem sama z mężem – dzieci daleko i nie chce mi się nadzwyczajniej w świecie wiele robić na nas dwoje. Dla nas zawsze jest Boże Narodzenie – wtedy dzieci z wnukami przyjeżdżają do nas a ja przechodzę samą siebie, żeby przyrządzić to wszystko, co umiem najlepiej robić, no i co dzieci lubią.
    Takie życie jest teraz, niestety….
    Pozdrawiam bardzo cieplutko:)))

  17. jadwiga

    Jolu
    ten podany przeze mnie przepis to żadna robota, a jak raz zrobisz to już nie będziez chciała spojrzeć na kupny zurek, ale zawsze masz wybór
    pozdrawiam
    j

  18. Morela

    Jadziu ściskam Cię dzisiaj świątecznie i wpraszam się na żur 😉 Taki właśnie robiła moja babcia- pyszniutki był. Czy może mnie czym innym dziś uraczysz, jakie masz plany? 🙂

  19. Jadwiga

    Morelko
    żur moge zrobić od ręki ale dzisiaj jest włoski makaron al dente z sosem pomidorowym i serem parmezanem, zapraszam! i to niezwykle serdecznie
    j

  20. ewa777

    żurek to moja ulubiona zupa, ale jeśli chodzi o kulinaria, to bardziej lubię o nich czytać i rozmawiać niż działać. Kiedyś, kiedy rodzina była większa, ochota na gotowanie też była inna… W każdym razie jestem, Jadziu, pod wrażeniem Twojej energii:)

  21. jadwiga

    Ewo
    dziekuje pięknie, wiem czasami nie ma się ochoty na nic, też tak miewam a później jakoś tak samo nachodzi i robię, piszę i inne rzeczy i chce się chcieć
    j

  22. mufa

    nie ma to jak ,,siepiecki,, żurek 🙂

  23. Jadwiga

    mufa
    to prawda jest pyszny
    j

Zostaw odpowiedź

XHTML: Możesz używać następujące tagi: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>

Content Protected Using Blog Protector By: PcDrome.