Subskrybuj kanał RSS bloga Okiem Jadwigi Subskrybuj kanał RSS z komentarzami do wszystkich wpisów bloga Okiem Jadwigi

Archiwum kategorii ‘badminton’

 

Andrzej Szalewicz gra w kometkę

Andrzej Szalewicz gra w kometkę

Działania członków Komisji Kometki TKKF były widoczne na tyle, że prasa centrala ujmowała się za nimi. W grudniu 1964 r. w „Sztandarze Młodych” red. J. Prokop tak napisał o turnieju o „ Puchar Wessy: „… istnieje 313 sekcji badmintona zrzeszających około 20 tysięcy zawodników […] nadszedł już chyba czas, aby władze sportowe nadały tej grze oficjalna rangę sportu wyczynowego…” 7 listopada 1964 powołano Komisje Kometki przy ZG TKKF, przemianowana w roku 1965 w Społeczna Sekcję Kometki, której władze ukonstytuowały się następująco: S. Zakrzewski przewodniczący; A. Bondarczuk wiceprzewodniczący ds. szkoleniowych; J. Głuchowski wiceprzewodniczący ds. imprez; M. Jaroszewski wiceprzewodniczący ds. organizacyjno-propagandowych; J. Treutz sekretarz; oraz członkowie: S. Paczkowski ZW TKKF Warszawa; T. Zatopiański ZOS Łódź;   Z. Bazelak WSS Wessa Łodź; H. Flieger  ZW TKKF Poznań, T. Englander ZW TKKF Wrocław; A. Szalewicz ZM TKKF Warszawa; M. Zemel Redakcja „Sport dla wszystkich”; J. Krzewiński ZW TKKF Olsztyn; S. Bodzoń ZW TKKF Kraków; B. Zatopiańska Łódź; H. Sędkowska KG ZHP Warszawa; E. Cunge „Przegląd Sportowy”; Panie Zatopiańska, Sędkowska i Cunge dokooptowano później i jednocześnie tworzyły one zespół do spraw kobiet.

gra mieszana Andrzej Szalewicz i.... nie znam nazwiska partnerki, może ktoś rozpozna siebie na zdjęciu, proszę o pomoc

gra mieszana Andrzej Szalewicz i…. nie znam nazwiska partnerki, może ktoś rozpozna siebie na zdjęciu, proszę o pomoc

Jedną z pierwszych decyzji Komisji było włączenie się do organizacji strefowych kursów organizatorów i sędziów badmintona. Akcją szkoleniową objęto całą Polskę, którą podzielono na cztery strefy. Kursy odbyły się w Gdyni na Polance Redłowskiej, Wieruszowie, dwa w Szczyrku i jeden w Wołominie. Istotnym momentem dla działaczy badmintona był przyjazd zawodników z NRD. Na Polance Redłowskiej odbył się pokaz mistrzów badmintona oraz ogólnopolski turniej klasyfikacyjny ciężką lotką i do tego na powietrzu. Zwycięzcami turnieju byli Teresa Masłowska i Krzysztof Englander. W ramach pokazowych gier drużyny NRD oglądano gry lotką piórową, zapoznano się z nowymi przepisami. Zresztą w czasie tych gier miało miejsce takie zdarzenie a mianowicie jeden z zawodników niemieckich wyszedł na kort i zaserwował nasza ciężką lotkę, która przeleciała nie tylko przez całe boisko, ale także nad sąsiadującym basenem kąpielowym. Co się stało z rakietką, przez grzeczność przemilczę. kometka 001W dalszym ciągu organizowano zawody o „Puchar Wessy”, odbył się też  I Ogólnopolski Młodzieżowy Turniej ZMS w Kielcach oraz indywidualny turniej dla najlepszych kobiet i mężczyzn. Turniej dla mężczyzn zorganizowano w Hali Gwardii w dniach 27-28.XI.1965 r przy pomocy Redakcji „Sportu dla wszystkich”. Przypomnę zawodników, którzy zajęli czołowe miejsca:

  1. Leszek Nowakowski TKKF Błyskawica Warszawa
  2. B. Suterski TKKF Zbąszyń
  3. L. Woźny TKKF ZNP Leszno
  4. Krzysztof Englander TKKF Mewa Wrocław
  5. R. Król KS Budowlani Łódź
  6. T. Woźny TKKF ZNP Leszno
  7. Wiesław Świątczak KS Budowlani łódź
  8. Andrzej Szalewicz TKKF Anin Warszawa
  9. Andrzej Domagała TKKF Mewa Wrocław
  10.  Z. Kościelniak TKKF ZOS Łódź
  11. R. Ogrodzki RKS Ursus
  12. F. Glapka TKKF Nauczyciel Leszno
  13. B. Hering TKKF Kopalnia Ziemowit
  14. Andrzej Antosiewicz TKKF Błyskawica Warszawa
  15. S. Piaskowik TKKF Kopalnia Ziemowit

Wszystkie najlepsze zawodniczki rozegrały w Pabianicach turniej z Okazji Dnia Kobiet. kometka2 001W roku 1965 wydano „ABC kometki”, ale też środowisko badmintona poniosło stratę, ponieważ z Komisji odszedł Stanisław Zakrzewski- wybitny dziennikarz i działacz sportowy, który był w tamtych czasach redaktorem naczelnym „Sportu dla wszystkich”. W tamtych trudnych dla nas latach każdy, kto chciał pracować, jako wolontariusz na rzecz kometki, czyli badmintona przyjmowany był z otwartymi ramionami.  Mogę przywołać nazwisko znanego późniejszego dyplomaty pana Witolda Rybczyńskiego, ówczesnego działacza młodzieżowego, który również pracował z nami na rzecz badmintona. Od roku 1968 pełnił funkcję przewodniczącego Społecznej Sekcji Kometki ZG TKKF. Pod jego kierownictwem sekcja prowadziła aktywną działalność. Od roku 1968 pracowaliśmy w składzie: Witold Rybczyński przewodniczący, T. Zatopiański wiceprzewodniczący, B. Cerynger sekretarz, członkowie Z. Bazelak, T. Englander, J. Krzewiński, S. Paczkowski, red. K. Stachowicz, Andrzej Szalewicz, J. Treutz,  Witek Rybczyński odszedł od nas do Polskiego Komitetu Olimpijskiego na stanowisko zastępcy sekretarza generalnego, a nowym przewodniczącym został W. Bartuzin. Wiem, że wspominanie ludzi współpracujących z nami jest być może dla was nudne, ale proszę zrozumieć, tylko w ten sposób nasi koledzy i koleżanki pozostaną na dłużej w pamięci, gdyż jak wszyscy wiemy Internet ma wielką moc. Ile razy szukając kogoś przez długie lata, nagle niespodziewanie znajdujemy wzmianki o nim czy o niej właśnie w Internecie. Dlatego wspominam ludzi, bo bez nich nie byłby powołany do życia w dwanaście lat później Polskiego Związku Badmintona. To oni dali nam szansę gdyż pracując w ramach Towarzystwa Krzewienia Kultury Fizycznej wykonali gigantyczną propagandowo organizacyjną pracę. Bez nich nigdy nie powstałby wymarzony związek sportowy.

proporczyk z  1964 r.

proporczyk z 1964 r.

Muszę tutaj wspomnieć o turnieju o Puchar Przechodni ZG TKKF rozgrywany w Warszawie, w którym na różnych poziomach zawodów startowało 164 523 osoby. Nie ma dzisiaj w Polsce turniejów o takim zasięgu jak ówczesny masowy. W samej tylko Łodzi i okolicach brało w nim udział 29119 osób. Trudno to sobie wyobrazić dzisiaj, ale taka jest prawda historyczna. Wracamy do kometki i kolejnych sukcesów, bo takim było wydanie opracowanych przez Juliana Krzewińskiego „ Przepisów i regulaminów gry w kometkę (badmintona), które zostały wydrukowane dopiero w 1971 roku. Omówiono w nich systemy rozgrywek, zadania dla sędziów a także słownictwo, jakie powinno być używane. Lata 1968 -1971 to okres upowszechniania kometki wśród branżowych związków zawodowych. Organizowali swoje zawody budowlani, kolejarze, metalowcy, poligrafowie, pracownicy służby zdrowia, spółdzielczości i kultury. Na kursie w Świeradowie po długiej dyskusji zgodzono się na powołanie ligi krajowej.  Było to całkiem nieformalne działanie i mogliśmy się spodziewać nawet reakcji ówczesnego MSW. W związku z tym na opiekuna wybraliśmy Ognisko TKKF Gwardzista przy KW MO we Wrocławiu na czele z J. Biedką. Andrzej był sekretarzem ligi i korzystał z  pomocy sekretariatu Dyrektora WrOSTiW Stadion Olimpijski Wiesława Derycha. Na powielaczu spirytusowym, ( kto jeszcze pamięta takie ustrojstwo?) wydano regulamin Drużynowych Mistrzostw Polski i rozesłano do wszystkich członków. Dziwne to były lata, ponieważ korzystano z ZG TKKF, ale również prowadzono przygotowania do rozpoczęcia profesjonalnej pracy szkoleniowo organizacyjnej. Dlatego dzisiaj, gdy ktoś mówi nam, że coś jest niemożliwe, nie umiemy i nie jesteśmy w stanie w to uwierzyć, gdyż wtedy było trudniej, cenzura obowiązywała, a my i tak robiliśmy

wyżej pieczątka Liga Badmintona oraz znaczek zawody ZG TKKF

wyżej pieczątka Liga Badmintona oraz znaczek zawody ZG TKKF

swoje wychodząc z założenia, że pracujemy dla ludzi, na rzecz młodzieży i każdy tak by postąpił. Nie robiliśmy przecież nic złego. Ot, od czasu do czasu trochę naciągaliśmy prawo dla dobra sprawy, nie wiem czy możecie to sobie wyobrazić?   Nasza pieczątka LIGA POLSKA wykonana przez Jurka Grzybowskiego, zecera, który pracował w jednej z drukarni w Warszawie. Ta pieczątką przez kilka lat była jedyną, jaką mieliśmy, jaką stemplowaliśmy pisma! Nie wiem czy pamiętacie, ale w latach siedemdziesiątych najważniejszą na jakimkolwiek piśmie była pieczątka?! Bez pieczątki pismo było nieważne! Dzisiaj ta „pieczęć” leży w szufladzie, jako „corpus delicti„ naszej działalności. Dzisiaj wiemy, że dzięki przewodniczącemu ZG TKKF zakochanemu w sporcie panu Feliksowi Kędziorkowi, mogliśmy robić rzeczy, które nie zawsze były zgodne „z linią i bazą”, ale pan Kędziorek doskonale rozumiał nasze starania, czasami nawet nieformalnie nam pomagał. Powolutku zbliżaliśmy się do celu. W latach siedemdziesiątych, chyba w 1972 Centralna Komisja Badmintona (tak została nazwana sekcja działająca przy ZG TKKF ) uzyskała zgodę na przystąpienie do Międzynarodowej Federacji Badmintona. Jednak na powołanie Polskiego Związku Badmintona trzeba było czekać kolejnych pięć lat.

Jean Baptiste Simeon Charden Lady with Shuttlecock

Jean Baptiste Simeon Charden Lady with Shuttlecock

Zanim napiszę o kolejnej osobie, z którą miałam szczęście i wielki przywilej pracować, dla lepszego zobrazowania tamtych trudnych dni muszę napisać o czasach poprzedzających rok 1977, o tym, jakie mieliśmy możliwości nauki badmintona a także zdobywania wiedzy i nawiązywania kontaktów i współpracy z najbliższymi federacjami badmintona.

Mój mąż często śmieje się ze mnie, że wspominając czasy badmintona piszę o latach, kiedy uczestniczyłam w budowaniu i rozwoju badmintona, co nastąpiło w roku, 1977 kiedy przyjęto mnie do pracy w nieistniejącym jeszcze Polskim Związku Badmintona.  Jego drwiny polegają na tym, że badminton, o którym wspominam nie powstał w roku powołania związku, początki sięgają lat 1956-1957 co wiąże się z powstaniem Towarzystwa Krzewienia Kultury Fizycznej., Które programowo miało krzewić między innymi „kometkę”. Przez pierwsze dwa lata istnienia TKKF organizowano struktury zrzeszenia, powoływano ogniska a dla badmintona przetłumaczono „Zasady i regulamin gry w badmintona” opracowane przez Rafała Grudzińskiego z Łodzi, członka ZG TKKF, które opublikowano w biuletynie TKKF nr 7/1958. Później organizowano pokazy gry na licznych zlotach. W następnym roku nakładem 2000 egzemplarzy wydano już samodzielną broszurkę pod tytułem „Kometka  (badminton)”.  Dzisiaj przeglądając ówczesne materiały można się uśmiechać czytając tak zabawne fragmenty jak: ”lotka ważąca 73-85 gramów, powinna mieć 14-16 piórek umocowanych w korku” (autor nie rozróżniał gramów od granów a o grany tutaj chodziło). Pkt 14 h: Błędem jest, gdy podstawa lotki uderzona zostanie ramą, trzonem lub rączka rakiety, Pkt 14 i: jeżeli w grze, zawodnik uderzy lotkę, (jeżeli przy tym nie zrobi dobrego odbicia), albo zostanie uderzony przez lotkę, gdy stoi na boisku lub poza granicami boiska. To jeszcze można było zrozumieć, choć z trudem, natomiast opis serwowania w grach podwójnych był dla osób czytających przepisy po raz pierwszy zupełnie niezrozumiały.W książe August Kazimierz Sułkowskinumerze 48 „SPORTOWCA” z dnia 26 listopada 1958 roku ukazało się ogłoszenie: Ostatnio rośnie u nas zainteresowanie nową grą sportową –badmintonem. Pragnąc zainteresowanie to rozwinąć i upowszechnić badminton, jako sport kwalifikowany, grono działaczy w porozumieniu z Głównym Komitetem Kultury Fizycznej zamierza powołać do życia Polski Związek Badmintona. Jednocześnie GKKF przystąpić ma do wydania drukiem wskazówek technicznych oraz przepisów ustalonych przez Międzynarodowa Federacje Badmintona. Ze względu na działające już od pewnego czasu w kraju ośrodki tej interesującej gry m.in. Łodzi, Warszawie, Gdańsku i Szczecinie istnieje możliwość zaprojektowania urozmaiconego kalendarza spotkań towarzyskich. Tymczasowy Komitet Organizacyjny Polskiego Związku Badmintona prosi wszystkie ośrodki, kluby i federacje interesujące się badmintonem o porozumienie z ob. Rafałem Grudzińskim w Łodzi. Ognisko TKKF Śródmieście ul. Sienkiewicza 9. Powtarzając za „Sportem dla wszystkich” z sierpnia 1959 roku kometka raczkuje w województwach warszawskim, łódzkim, poznańskim i opolskim.

Nazwę kometka wymyślił J. Fazanowicz, jako nazwę polską, unieszczęśliwiając nas tym samym na wiele lat. Nie wszyscy zaakceptowali ją, o czym świadczyć może wiele publikacji w prasie.  Daniel Olbrychski w jednym z wywiadów powiedział, że pierwsze pieniądze w życiu zarobił za artykuł do „Świata Młodych” pt. ”Gram w badmintona z Edmundem Piątkowskim” – ówczesnym rekordzistą świata w rzucie dyskiem. Pan Daniel miał wtedy czternaście lat, a był to rok 1958.

Jean Baptiste Chardin GuwernantkaWe wrześniowym numerze ”Sportowca” z roku 1957 można było przeczytać o zgrupowaniu szermierzy pod wodzą M. Keveya oraz zobaczyć fotografię Jerzego Pawłowskiego i Jerzego Sobola po zakończeniu spotkania w … badmintonie. Tak zaczynali niektórzy z nas przygodę z badmintonem. Moja rozpoczęła się dziewiętnaście lat później w momencie, gdy odeszłam z Polskiego Związku Szermierczego, aby zostać sekretarzem generalnym w nowo powstającym Polskim Związku Badmintona. Ale to było wiele lat później. Lata sześćdziesiąte to popularyzacja kometki i organizowanie centralnych kursów szkoleniowo-organizacyjnych oraz w województwach.  Opracowano „Ramowy program kursów kadry instruktorów dla ognisk TKKF” z określeniem szczegółowych rozgrywek dla kometki (1962 rok). Opisano prawidła gry, sposób przeprowadzania zawodów, turniejów a we współzawodnictwie na wojewódzkich zlotach ognisk TKKF liczono preferencyjnie 3 punkty za każdego startującego indywidualnie. W październiku 1962 roku odbył się pierwszy kurs ogólnopolski dla organizatorów kometki. Wykładowcą był  Stanisław Paczkowski, a uczestniczyli koledzy i koleżanki  z Poznania  S i B Suterscy, J. Kępka, G. Małycha; z Konstantynowa T. Magin, z Kutna S. Agacki, z Oświęcimia  Ł. Porządnicka, z Andrychowa A. Bubnicki, i J. Bala z Rabki.  W następnym roku również w Wołominie zorganizowano kolejny kurs z udziałem: W. Morawskiego, T. Lewickiego, W. Sikory, i Andrzeja Szalewicza. Lata sześćdziesiąte to okres, w którym modne były sporty rodzinne, a Stanisław Paczkowski prowadził kursy dla organizatorów sportu w rodzinie. Dawne czasy i dawne mody, dzisiaj tacy ludzie nie mają racji lotki  z lewej plastikowe dwie ostatnie piórkowebytu, jak bardzo odeszliśmy od tamtych czasów, od tamtych struktur organizacyjnych. Wspominam ten okres rozwoju badmintona, czyli kometki z rozrzewnieniem. Jak inaczej patrzono wtedy na rekreację, na sport kwalifikowany. Zanim nastąpił czas rozwoju dyscypliny musiała ona raczkować, terminować i pozyskiwać wielu ludzi, którzy budowali podwaliny przyszłych sukcesów. Jednak musimy o nich pamiętać, bowiem nic nie bierze się z powietrza. We wszystkich dyscyplinach sportu, tych modnych i nie bardzo potrzeba było zaangażowania wielu set ludzi, aby w końcu doprowadzić do upragnionego celu, zabierało to wiele lat ciężkiej pracy, ale wtedy wszyscy byli młodzi i z optymizmem patrzyli w przyszłość.

Niezmordowany TKKF organizował swoje zloty, w programie, których były różne dyscypliny jak: trójbój gimnastyczny, siatkówka, pływanie, łucznictwo, tenis ziemny, piłka ręczna, strzelanie, siedmio- osobowa piłka nożna, oraz zgadywanka terenowa.  Wydawano foldery, a w 1964 roku wydano „Kometka gra dla wszystkich” opracowany przez J. Topisza.  W kolejnych numerach „Sportu dla wszystkich” opublikowano siedem odcinków „ ABC Kometki”. Nie będę zanudzała drogich czytelników dalszymi informacjami na temat tworzenia badmintona w

badminton lat sześćdziesiątych

badminton lat sześćdziesiątych

Polsce przed rokiem 1977, chociaż wiele materiałów jest niezwykle ciekawych. Moją intencją było raczej pokazanie tamtych czasów, oraz początków badmintona w Polsce. Niby wszystko szło łatwo, ale nie do końca. Potrzeba było lotek, rakietek. Wtedy też z pomocą przyszła Wytwórnia Sprzętu Sportowego „WESSA”, dzięki niej i jej dyrektorowi A. Matuszewskiemu zorganizowano pierwszy Ogólnopolski Turniej o Puchar Wessy i „Złotą rakietę” z okazji wyprodukowania stu tysięcznej. Dla porównania podaję, w tym samym czasie w NRD wyprodukowano już pięć milionów rakietek.

Tym niemniej badminton – kometka zjednywał sobie wielu sympatyków. Pierwsze trzy edycje turnieju WESSY w następnych latach zostały uznane za oficjalne Indywidualne Mistrzostwa Polski (1964-1966). Wspomnieć należy organizatorów zawodów, bez których nie byłoby możliwe ich przeprowadzenie. Są to T. Zatopiański, Z. Bazelak, S. Szulak, i Z. Michalak.  Kłopoty ze sprzętem były ogromną naszą bolączką. Szczególnie lotki. Nie wyobrażamy sobie dzisiaj a tak było w latach sześćdziesiątych, że eliminacje strefowe graliśmy ciężką lotką, a finały lekką. Wrocławski turniej strefowy przejdzie chyba do historii badmintona, jako ten, w którym !cid_B3DD45C0304040999CA47471AB0569D2@JanKomputerci sami zawodnicy np. Krzysztof Englander, W. Antas, Andrzej Domagała, grali jedno spotkanie lotkami lekkimi a następne ciężkimi. Redaktor „Sportu dla wszystkich” miał racje pisząc o tym w gazecie, że tajemnica zawodników pozostanie jak mogli się przestawić z jednej na druga grę na lotki o tak różnym ciężarze.

W dniu 7 listopada roku 1964 powstała przy ZG TKKF Komisja Kometki przemianowana w 1965 r na Społeczną Sekcję Kometki, ale na powołanie Polskiego Związku Badmintona trzeba było poczekać kolejne trzynaście lat.

CDN.

 

 

Tom Bacher

Tom Bacher

Podczas 48 Dorocznego Kongresu Delegatów wszystkich Europejskich Federacji Badmintona, który tym razem odbył się w Paryżu  (patrz http://www.okiemjadwigi.pl/paryskie-spotkania/ ) miałam możliwość spotkać  wiele osób, z którymi pracowałam  we władzach zarządu Europejskiej Unii Badmintona obecnie nazywanej Badminton Europe. Doskonale pamiętam  Torstena Berga, Horsat Kullnigag, Giselę Hoffmann, Irenę Delvai, Erlanda Kopsa, Joao Matosa, oraz tego, z którym pracowałam w najtrudniejszym okresie czasu ostatnich kilku lat mojej przygody z badmintonem. Jest nim Duńczyk Tom Bacher, prezydent Badminton Europe w latach 2004 – 2010, który podczas wieczornej Gali Nagród (Gala Awards 2015) został wybrany Honorowym Żyjącym Vice Prezydentem Badminton Europe Confederation. Laudację wygłosił Torsten Berg.

Horst Kullnigg, Irene Delvai

Torsten Berg, Horst Kullnigg, Irene Delvai

Z Tomem łączy mnie nie tylko nić sympatii, ale także wydarzenia, o których chciałabym napisać, gdyż do tej pory nie ujrzały one światła dziennego. Wydaje mi się, że właśnie nadszedł ten czas, kiedy możemy uchylić nieco rąbka tajemnicy. Tom Bacher urodził się w Kopenhadze, przez lata był znany, jako znakomity zawodnik badmintona reprezentujący Danię w latach sześćdziesiątych i początku lat siedemdziesiątych, biorąc udział w szeregu międzynarodowych zawodach, zdobywając tytuły mistrzowskie w deblu mężczyzn i w grze mieszanej. Cechowała Go wręcz już legendarna taktyka, jaką stosował na korcie wraz z nieprzeciętnym przygotowaniem fizycznym. Szczyt Jego wspaniałej kariery przypadł na lata siedemdziesiąte, kiedy to nierozstawiona para w losowaniu debla mężczyzn w zawodach All England zwyciężyła w tym najważniejszym wówczas turnieju na świecie. Partnerem Toma

od lewej Irene Delvai, Joao Matos, Gisela Hoffmann

od lewej Irene Delvai, Joao Matos, Gisela Hoffmann

Bachera był Poul Petersen. Zwyciężyli 15:0 w pierwszym secie grając przeciwko Angielskim faworytom, a duński komentator radiowy prawie stracił głos komentując ten mecz. Zawody All England do roku 1977 pełniły rolę nieoficjalnych Mistrzostw Świata, dlatego zwycięstwo w nich nobilitowało każdego zawodnika. W roku 1977 rozegrano pierwsze Mistrzostwa Świata, które odbyły się w Malmo, a turniej All England znaczący, stracił nieco swój blask, choć dla zawodników badmintona obecnie udział w tych zawodach w dalszym ciągu jest nobilitacją ich umiejętności, a perfekcyjna otoczka organizacyjna, wielkie nagrody i doskonała organizacja z roku na rok coraz lepsza przyciąga do Birmingham tysiące najwierniejszych kibiców. Przyznam się, że ten turniej był przeze mnie monitorowany wiele razy, tutaj uczyłam się perfekcyjnej organizacji, tutaj pozyskiwałam najwyższej rangi umiejętności w przygotowywaniu zawodów na najwyższym poziomie, wprowadzając w latach 1999-2004 polski turniej NOKIA Polish Open do elity zawodów europejskich i światowych.

Erland Kops, Vera Berg, Torsten Berg

Erland Kops, Vera Berg, Torsten Berg

Wracamy do Toma, który trzy razy reprezentował Danię grając w zawodach Thomas Cup, zwyciężając, europejską strefę, oraz grając w finałach w latach 1967, 1970 i 1973. Od 1960 roku służył badmintonowi najpierw, jako zawodnik, później też, jako sędzia i trener najwyższej klasy. To Jego zawodniczka Anne Berglund dwukrotnie wygrała mistrzostwa Europy Juniorów w grze pojedynczej dziewcząt, jak również mając osiemnaście lat przegrała w finale All England. Karierę przerwała nagle z powodu kontuzji kręgosłupa. Kolejną świetna zawodniczką prowadzoną przez Toma była Dorta Kjaer, mistrzyni Europy w deblu kobiet grając ze swoja partnerką Nettie Nielsen w latach 1988 i 1990. Tom Bacher pełnił również funkcje sędziego Mistrzostw Świata, a niektórzy pamiętają dramatyczny przebieg meczu decydującego o tytule w finale Thomas Cup rozgrywanego w Jakarcie pomiędzy obrońcami tytułu Indonezją a

Tom Bacher, Jadwiga Ślawska Szalewicz, Andrzej Szalewicz

Tom Bacher, Jadwiga Ślawska Szalewicz, Andrzej Szalewicz

Malezją w roku 1967, kiedy to mecz i ostatnia gra musiały być przerwane przez Sędziego Głównego Herberta Scheele z powodu zachowania kibiców, co groziło załamaniem porządku na hali, kiedy to Indonezyjczycy byli w opałach i przegrywali mecz. Uznając wielkie doświadczenie, tuż po zakończeniu jego kariery zawodniczej, Duński Związek Badmintona wybrał Toma na selekcjonera duńskiej kadry. Funkcję selekcjonera kadry pełnił w latach 1973-1981. W roku 1978 przez krótki okres czasu pracował na rzecz Europejskiej Unii Badmintona pełniąc funkcję Chairman of Court Official Committee ( przewodniczącego oficjeli kortu, czyli sędziów głównych, sędziów i sędziów liniowych), w roku 1979 wybrano go na członka zarządu Międzynarodowej Federacji Badmintona IBF (obecnie BWF) gdzie przez kolejne dwadzieścia cztery lata (1979-2003) służył badmintonowi, a od roku 1986 pełnił funkcje Vice Prezydenta Światowej Federacji Badmintona.

od lewej Joao Matos, Alberto Miglietta Poul-Erik Hoyer prezydent BEC , Brian Agerbak sekretarz

od lewej Joao Matos, Alberto Miglietta Poul-Erik Hoyer prezydent BEC , Brian Agerbak sekretarz

Jego działalność zawodowa w biznesie była podstawą w tworzeniu zaplecza finansowego BWF, pełniąc funkcję przewodniczącego Otwartego Komitetu Badmintona – Open Badminton Committee. Reformy zawodów Thomas i Uber Cup w 1982 r zainicjowały i rozwinęły system zawodów, w których zaczęto przyznawać nagrody pieniężne, co uatrakcyjniło i wykreowało finansową bazę na kolejne dziesięć lat, kiedy to badminton zadebiutował w Igrzyskach Olimpijskich, a Tom Bacher wspólnie z Arturem Jones, Rogerem Johannssonem prowadzili prace przygotowując badminton do debiutu w igrzyskach. Najczęściej spotkania grupy roboczej odbywały się u Toma w ogrodzie. Ustanowienie serii World Grand Prix przekształconej w Super Series było kolejnym milowym krokiem zainicjowanym przez jego Komitet. Przez dwadzieścia jeden lat Tom był członkiem BWF Executive Board. W 2003 roku został zmuszony do zakończenia swojej działalności na rzecz Światowej Federacji Badmintona. Wtedy też we wrześniu lub październiku niespodziewanie z funkcji prezydenta EBU zrezygnował Torsten Berg. Do dzisiaj nie

Przedstawiciele Firmy YONEX najważniejszego sponsora BEC

Przedstawiciele Firmy YONEX najważniejszego sponsora BEC

znam przyczyny tej rezygnacji, która dla całego europejskiego zarządu była wielkim zaskoczeniem. Mam nadzieję, że kiedyś przy dobrym winie odbędziemy naszą sekretną rozmowę dotycząca tamtych decyzji. Będąc wówczas od lat członkiem Councilu odbyłam rozmowę z kilkoma  moimi kolegami, którym przedstawiłam szaloną propozycję ściągnięcia do pracy w EBU Toma Bachera. Okazało się, że ten szalony pomysł zyskał aprobatę kolegów, i otrzymałam pełnomocnictwo dotyczące przeprowadzenia rozmów z Tomem w pierwszej kolejności oraz z Duńskim Związkiem Badmintona, w którym Szefem Operacyjnym był Thomas Lund również były wspaniały zawodnik badmintona srebrny medalista Igrzysk Olimpijskich oraz Duńskim Komitetem Olimpijskim. Moje rozmowy zakończyły się sukcesem, otrzymałam potwierdzenie, że Duńczycy zgłoszą Toma Bachera na stanowisko prezydenta Europy, co stało się faktem na najbliższym Kongresie EBU. W roku 2004 Tom został jednogłośnie wybrany prezydentem EBU. Mój ogromny sukces dyplomatyczny!

od lewej Andriej Antropow vice prezydent BEC, Brian Agerbak sekretarz, Gregory Verpoorten prezydent BEC, Joao Matos vice prezydent BEC, Murat Ozmekik  vice prezydent BEC

od lewej Andriej Antropow vice prezydent BEC, Brian Agerbak sekretarz, Gregory Verpoorten prezydent BEC, Joao Matos vice prezydent BEC, Murat Ozmekik vice prezydent BEC

Najbliższa przyszłość zmieniła sukcesywnie oblicze EBU ( wraz ze zmianą nazwy na Badminton Europe Confederation BEC). Z biednej europejskiej federacji podążyliśmy drogą biznesu, rozwoju i zmian w kierunku nowocześnie, biznesowo zarządzanej Konfederacji, w której ogromną rolę odgrywają nowoczesne media, a BEC jest teraz nowoczesną instytucją z solidną podstawa finansową, która została utworzona w ciągu lat 2004-2010, to jest za czasów prezydentury Toma Bachera. Dokonaliśmy wielu istotnych zmian w składzie zarządu, zaprosiliśmy do pracy fachowców, biznesmenów, finansistów, prawników, młodych zakochanych w badmintonie ludzi. Tę wizję przez lata prezentował Tom Bacher wraz z nami, jego zarządem. Jestem ogromnie dumna, że kiedyś to właśnie ja odważyłam się, na podjęcie tej walki o człowieka, który stał się dla europejskiego badmintona opatrznością, zmieniając całkowicie oblicze naszej europejskiej konfederacji.

złoty medal IO Atlanta 1996 Poul-Erik Hoyer

złoty medal IO Atlanta 1996 Poul-Erik Hoyer

Zmiany jakie zapoczątkował Tom podczas swojej siedmioletniej pracy na rzecz BEC stały się podwaliną sukcesu organizacyjno- finansowego. Konfederacja kupiła własną siedzibę w Kopenhadze, a wielotysięczne kontrakty sponsorskie pozwalają na nowoczesną działalność na rzecz badmintona. Tom Bacher przygotował profesjonalnych następców: kolejnym prezydentem BEC został w roku 2010 Poul- Erik Hoyer mistrz olimpijski w badmintonie z roku 1996 r, kiedy to Igrzyska Olimpijskie odbywały się w Atlancie, a ja byłam widzem na trybunach. Dzisiaj Poul-Erik Hoyer jest prezydentem Badminton World Federation (BWF) a także członkiem Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego MKOL. Kolejnym prezydentem BEC wybrano młodego prawnika, byłego dzisiaj już

Poul- Erik Hoyer 2011 prezydent BEC, późniejszy prezydent BWF

Poul- Erik Hoyer 2011 prezydent BEC, późniejszy prezydent BWF

prezesa Belgijskiej Federacji Badmintona. W skład aktualnego zarządu BEC wchodzą panowie: prezydent Gregory Verpoorten BEL, wiceprezydenci: Joao Matos POR, Andriej Antropow RUS,   Murat Ozmekik TUR, oraz Dyrektor ds. Administracji Lawrence Chew SUI, Dyr. ds. Komunikacji Richard Vaughan IRL, Dyrektor ds. Rozwoju Jean Marc Serfaty FRA, Dyrektor Finansowy Ritchie Campbell SCO, Dyrektor Marketingu Kevin Scott ENG, Dyrektor Sportowy Peter Tarcala SVK. Tom Bacher zbudował silną komercyjną platformę, która bardzo dobrze służy europejskiemu badmintonowi. A ja marzę aby w kolejnym zarządzie BEC znalazła się choć jedna kobieta, gdyż w latach 1999-2007 pracowały dwie Jadwiga Ślawska Szalewicz POL wice prezydent BEC (2004-2007) i Irene Delvai SUI (1999-2007) Chairman Circuit Tournaments, a w latach 1986 – 2003 sekretarzem była Gisela Hoffmann GER.

praca w podgrupach podczas BEC ADM 20011

praca w podgrupach podczas BEC ADM 20011

BEC Council, to młodzi ludzie, których „wyłowił” w swojej wieloletniej działalności Tom Bacher. Realizują naszą pracę (oczywiście dodając do niej swoje pomysły) jaką kilkanaście lat temu podjęliśmy wspólnie z nowym wtedy prezydentem Europy Tomem Bacherem. Nie zawsze ta praca była łatwa, jednak w sytuacjach kryzysowych, jak wtedy gdy trzeba było wesprzeć ówczesnego prezydenta BWF dr Kang (KOR) Europa stanęła w obronie słusznej sprawy, silnie poparła prezydenta BWF, dzięki czemu uniknęliśmy wielu kłopotów wynikających z nadmiernych personalnych roszczeń i wygórowanych ambicji, a kilka osób musiało opuścić na zawsze nasze światowe grono badmintona. Za tę unikalną na skalę światową działalność, a szczególnie na rzecz Badminton Europe Tom Bacher został wybrany BEC Honorary Vice President by the 2015 Annual Delegates Meeting.

Jadwiga Ślawska Szalewicz odznaczenie Distinguished Service Award wręcza Tom Bacher vice prezydent IBF

Jadwiga Ślawska Szalewicz odznaczenie Distinguished Service Award wręcza Tom Bacher vice prezydent IBF

Na zakończenie relacji z pierwszego paryskiego spotkania chciałabym wspomnieć nieśmiało, że w roku 2001 podczas Annual Delegates Meeting, który odbył się w Warszawie Tom Bacher ówczesny wice prezydent BWF wręczył mi najwyższe światowe badmintonowe odznaczenie Distinguished Service Award.

Content Protected Using Blog Protector By: PcDrome.