Subskrybuj kanał RSS bloga Okiem Jadwigi Subskrybuj kanał RSS z komentarzami do wszystkich wpisów bloga Okiem Jadwigi
dynie: Piena Lungo zielone podłużne, i Pyza,

dynie: Piena Lungo zielone podłużne, i Pyza,

” Bea w kuchni”   http://beawkuchni.com/  , ogłosiła „Festiwal dyni” a ja w ramach tego Festiwalu zapraszam:

Dzisiaj będzie o dyniach, ostatnich ciepłych dniach jesieni, i o tym, że przez kilka dni jeszcze możemy zaopatrzyć się w piękne warzywa w ekologicznym Gospodarstwie Rolnym w okolicach Warszawy, o którym dowiedziałam się z blogu „Bea w kuchni”.

Jak wiecie lubię gotować, czytam książki kucharskie, zbieram przepisy kulinarne, czytam blogi kulinarne i dzielę się  z wami wszelkimi napotkanymi ciekawostkami.  Nie sposób, zatem nie podzielić się wiadomością dotyczącą Warszawy i okolic.

Dotyczy ona Gospodarstwa Rolnego państwa Majlertów  (http://www.majlert.pl/   pięknie położonego na północno – wschodnich obrzeżach Warszawy w Białołęce o historycznej nazwie Marcelin-Tadzinek, które ma długą tradycję produkcji rolnej sięgającą XIX wieku. O Rodzie Meylertów-Majlertów i ich gospodarstwie rolnym znalazłam więcej wiadomości : http://www.bialoleka.waw.pl/page/index.php?str=286, oraz    http://www.bialoleka.waw.pl/page/index.php?str=148 .

W Gospodarstwie Rolnym państwa Majlertów na 10-ciu hektarach uprawiane są warzywa,

Rouge vif d'Etampes na przetwory, do pieczenia

Rouge vif d’Etampes na przetwory, do pieczenia

przede wszystkim gatunki mało znane lub zapomniane. Mimo „miejskiego” otoczenia, gleby w Marcelinie, wg wyników analiz nadają się do produkcji zdrowej żywności.
Właściciele ciągle poszukują „złotego środka”, łączą najnowsze osiągnięcia nauk rolniczych z elementami rolnictwa ekologicznego.

Ponieważ sezon w Gospodarstwie Rolniczym kończy się, zachęcam wszystkie osoby zainteresowane zakupem pięknych dyń o różnych kształtach i smakach do odwiedzenia sklepiku warzywnego w Białołęce. To, co znalazłam na półkach, w skrzyniach i ladach przeszło moje najśmielsze oczekiwanie. Dynie Early Butternut, Sampson, bezłupinowe GL Maxima F1, Muscat de Provance, Piena Lunga, Uchiki Kuri z wyspy Hokkaido w skrócie nazywana Hokkaido, Futsu Black, Sampson. Wiele z nich nadaje się do długiego przechowywania w chłodnym pomieszczeniu stosunkowo suchym (może być nawet garaż), niektóre zaś nadają się na przetwory i nie myślę tutaj o przetworach do słoików, tylko o najprostszym przechowywaniu w torebkach foliowych w zamrażarce.

Early Butternut

Early Butternut

Zakupiłam większą ilość dyni Early Butternat, którą przygotowuję w następujący sposób: dynię kroję na pół, wydrążam z niej pestki i części miękkie, układam na blaszce wyłożonej  papierem do pieczenia, wstawiam do piekarnika na 45-50 minut. Wyjmuję, studzę wydrążam łyżką, wkładam do torebek foliowych i zamrażam. Pozyskany miąższ dyniowy można również zmiksować, włożyć do słoików (mniejszych lub większych, w zależności od wielkości rodziny) i pasteryzować przez 10 minut gotując słoiki w garnku z wodą. Pozostaje nam tylko opisać przygotowane słoiki lub torebki foliowe i czekać na odpowiednią chwilę, aby przyrządzić z nich ciasto lub placuszki lub inne pyszne potrawy.

Zwracam uwagę na fakt, iż dynia posiada wspaniałe walory smakowe oraz daje nam wiele możliwości kulinarnych. Piękny kolor dynie zawdzięczają Beta –karotenowi, czyli prowitaminie A, która ma działania anty-utleniające, czyli jest wspaniałym jakże teraz modnym anty-oxydantem!    Spośród warzyw i owoców uprawianych w naszym Kraju dynia jest jednym z najbogatszych źródeł Beta-karotenu, który wraz z witaminą C strzeże

Muscat de Provance

Muscat de Provance

nas przed wolnymi rodnikami. Ponieważ Beta karoten odporny jest na obróbkę kulinarną i wysokie temperatury, stąd wniosek, że dynie duszone, bądź gotowane są dobrym źródłem prowitaminy A.  Uzbrojone w podstawową wiedzę naukową, możemy przystąpić do prac kuchennych przygotowując dynie na obiad lub w celu dłuższego ich przechowania w postaci mrożonek lub w słoikach. Powodzenia!

Oto moje przepisy na niektóre przetwory, zupy, placki czy też ciasta, które znajdziecie tutaj: http://www.okiemjadwigi.pl/jesienne-klimaty/ ; http://www.okiemjadwigi.pl/rozgrzewajaca-zupa-dyniowa/; http://www.okiemjadwigi.pl/dynia-proste-i-piekne-dania-jesienne/

Podałam linki do moich przepisów na zupę dyniową, placuszki dyniowe, kotleciki z dynią, pieczone mięsko mielone z dynią, ciasto i inne pyszności.

Uchiki Kuri czyli Hokkaido

Uchiki Kuri czyli Hokkaido

Ponieważ sezon dyniowy będzie jeszcze jakiś czas trwał, ja zachęcam bardzo serdecznie osoby mieszkające w Warszawie i okolicach do odwiedzenia Gospodarstwa Rolnego państwa Majlertów. Oprócz dyń kupiłam również świeży majeranek, cykorie liściową, buraki ćwikłowe drobniutkie, malutkie, botwinkę o pięknej nazwie Mona Gold, jarmuż zielony i bordowy, fenkuł, pory, sałatę radiccio. Sezon kończy się tutaj w dniu 25 października

dynie Sampson

dynie Sampson

2014 r. nie mamy więc zbyt dużo czasu do namysłu. Następny zaczniemy na Wiosnę 2015 r. A zatem do zobaczenia w sklepie Majlertów, nie przegapcie szansy na zakup pysznych warzyw, i dyń w bardzo korzystnych (obniżonych) cenach!!!

Na koniec podaje jeszcze przepis na placek z dyni

3 szklanki startej surowej dyni, 1 szklanka pokrojonej cebuli, 1 szklanka startego, żółtego sera, 1 szklanka maki (jaglanej, owsianej, kokosowej lub migdałowej, amarantusowej  lub innej ), 1/2 szklanki oliwy, 4 jajka, sól i pieprz do smaku

wykonanie: wszystkie składniki dokładnie wymieszać, posolić i popieprzyć. Okrągłą tortownicę o średnicy 24-26 cm wysmarować olejem, piec około 40 minut w piekarniku rozgrzanym do 180 stopni

placuszki z dyni bez łupinowej Gl Maxima F1

dynia bez łupinowa Gl Maxima F1

dynia bez łupinowa Gl Maxima F1

2 szklanki startej dyni (na grubych oczkach), 1-2 jaja, 2-4 łyżki mąki (wg uznania, ja dodaję mąką jaglaną), 1 pęczek posiekanej natki, 1 ząbek czosnku wyciśniętego przez praskę, sól pieprz do smaku,

wykonanie: szybko połączyć wszystkie składniki, smażyć na oleju, po usmażeniu kłaść na papier kuchenny w celu odsączenia nadmiaru tłuszczu

Carpaccio z surowej dyni  Muscat de Provance , lub Piena Lunga

dynię wydrążamy, obieramy , kroimy na cienkie talarki, doprawiamy solą, pieprzem świeżo zmielonym, oliwą extra virgine bardzo dobrej jakości, do której dodaję troszkę czosnku do smaku przepuszczonego przez praskę.

Early Butternat pieczona, po usunięciu skórki (lub nie) jako warzywo do drugiego dania lub zamrożona poczeka na swoja kolej placuszki, ciasto lub tarta

Early Butternat pieczona, po usunięciu skórki (lub nie) jako warzywo do drugiego dania lub zamrożona poczeka na swoja kolej placuszki, ciasto lub tarta

Dynia po australijsku -przepis uzyskany podczas pobytu w Sidney na Igrzyskach Olimpijskich 2000 r Dynia Uchiki Kuri – Hokkaido ze skórką, Butternut bez skórki, lub w połówkach ze skórką, Sampson – po obraniu dynię wydrążam, kroję w dużą kostkę lub plastry, wykładam na blachę wyłożoną papierem, skrapiam oliwą extra virgine, solę, pieprzę i posypuję ulubionymi ziołami. Wstawiam do rozgrzanego  do 200

dynia Piena Lunga przygotowywana do słoików w  syropie octowo goździkowym

dynia Piena Lunga przygotowywana do słoików w syropie octowo goździkowym

stopni piekarnika na ca 30 minut (zależy od wielkości kawałków). Jemy na ciepło, lub w wersji wykwintnej wykładam na świeżą rukolę  – wygląda wtedy przepięknie  w kolorach zielono- pomarańczowo.

Dynię Butternat przygotowuję w inny sposób.  Kroję na pół, wydrążam,  ukośnie kroję (a właściwie robię rowki) tak samo  jak bym przygotowywała  kiełbaski na grill a w ukośne cięcia wkładam przygotowane zioła z czosnkiem i oliwą, całość posypuję serem Grana Padano, piekę około 25-30 minut.

dynia makaronowa (żółta)

dynia makaronowa (żółta)

Dynia makaronowa

inaczej zwana Pyzą, piękna żółta lekko owalna w kształcie piłki do rugby, na pierwszym zdjęciu leży sobie na Piena Lunge.

No i cóż z tą dynią robimy? Posiada strukturą spaghetti. Możemy ją upiec lub ugotować w całości. W pieczeniu skórka dyni może nawet się trochę przypiec. Po wystudzeniu

dynia w syropie słodko kwaśnym z goździkami

dynia w syropie słodko kwaśnym z goździkami

przecinamy w poprzek na dwie połówki. Wyciągamy ze środka pestki oddzielamy włókna od cienkiej skórki, wykładając na misę.

 

Do tej dyni przygotowuję sos szpinakowy z serem gorgonzola (szpinak wykładam  na patelnię z rozgrzaną oliwą, dodaję czosnek podsmażony, sól i pieprz, podsmażam szpinak tak, aby woda z niego odparowała, ale nie całkowicie, dodaje ser gorgonzola i dalej smażę. Tak przygotowanym sosem polewam dyniowy makaron, danie jest prze- pyszne!

zupa dyniowa z dyni Muscat de Provence

zupa dyniowa z dyni Muscat de Provence

Dynię można gotować lub piec. Ja piekę 2 kilogramową dynię około godziny dziesięć, godziny dwadzieścia minut.

Pozdrawiam, życząc udanych zakupów!

Wasza Jadwiga

 

komentarze 42 do wpisu “Jesienne zbiory – Festiwal dyni u „Bea w kuchni””

  1. Helena

    Zapomniałaś dodać, że jeszcze trzeba mieć dużą spiżarnię, żeby mieć gdzie te wszystkie smakołyki w słoikach składować. U mnie słoik powideł od teściowej to już ciasno, a jak dojdą małe grzybki od mamy, to z posiłkami przenosimy się na balkon:)))
    Żartowałam. Ale ciasno jest.

  2. An-Ula

    A ja od zawsze pamiętam tylko pestki z dyni. Do teraz mam w miseczce do przegryzania, bo zdrowe. Pamiętam jeszcze, że Mama robiła konfiturę, sama nigdy nie przetwarzałam dyni. Ostatnio, na weselu mojej bratanicy podano na obiad krem z dyni z szynką wędzoną i prażonymi orzeszkami. Znakomite danie. Muszę zmienić spojrzenie na dynię.
    Pozdrawiam Jadziu ciepło w deszczowy, zimny dzień :))

  3. Beata M

    Jakże na czasie, Jadziu, bo 31 października przecież urocze Halloween, gdzie w takiej pustej dyni można cudowne wycinanki robić a swieczka w środku doda uroku! Dla tych co zmagają się z wycinankami, bo wbrew pozorom, nie jest to lekkie zajęcie, nawet przy bardzo ostrych nożach, podaję bardzo łatwy sposób – zwykłą wiertarką można wywiercić szereg otworów w wybrany wzór. Proste, szybkie i fajnie wygląda.

  4. jadwiga

    Beato
    super sprawa, czyli dynia dobra na wszystko
    j

  5. jadwiga

    Helen
    konieczna zamiana bo przecież jak żyć? pani premier jak żyć?
    j

  6. jadwiga

    An-Ula
    ja myślę, ze kiedyś dynia była daniem dla ubogich, nikt nie patrzyła na nią jak na rarytas posiadający beta karoten, prowitaminę A, i zdrowotność, dzisiaj w dobie skażenia chemią wszystkiego wracamy do naszych żywieniowych korzeni i staramy się niektóre warzywa przywracać do łask, bo przecież wężownica czyli skorzonera też była zapomniana
    j

  7. cz.

    robię zupę krem, a z dzieciństwa pamiętam zupę mleczną z dynią. W małej ilości wody gotowało się pokrojone w kostkę kartofle, marchewkę i dynię. kiedy były miękkie, trzeba było zalać mlekiem, posolić lub posłodzić w-g upodobania i smacznego.
    Poza tym dynie są takie malownicze:))

  8. notaria

    A ja mam jeszcze jedną cukinię I co z nią zrobić? Mała jest.

  9. jadwiga

    Noti
    a może zrób pyszną zupę cukiniową: potrzebny por połówka wystarczy, 4 ziemniaki, ząbek czosnku
    pokrój i podsmaż czosnek na oliwie, dodaj pora pokrojonego, i pokrojoną cukinię podsmaż, zalej wodą wrzuć kostkę bulionowa niech się gotuje tak z 10 minut, na koniec posól popieprz i zmiksuj jak lubisz można dodać śmietany
    smacznego
    j

  10. jadwiga

    CZ.
    dla tych którzy lubią mleko przepis wskazany, ja niestety nie jadam od małego, i wcale nie wiem dlaczego, słabo mi się robi na widok mleka, ale za przepis dziękuję zawsze może ktoś wykorzystać, pozdrawiam
    j

  11. Malgorzata

    A ja, Hedwiżko, ponieważ jestem „octolubna”, więc lubię dynię w zalewie octowej… tak jak gruszki i śliwki 🙂 A tak w ogóle, to wspaniałe smaki jesienne przywołałaś. Ja ostatnio nie robię przetworów. Ostatni raz usiłowałam zrobić do słoiczków powidła śliwkowe i… tak próbowałam, że mi zaledwie na jeden słoiczek zostało (z 5 kg śliwek), więc zjadłam i tę końcówkę, bo przecież jednego słoiczka nie opłaca się robić, prawda? Serdeczności, Moja Miła 🙂

  12. notaria

    Dzięki, ale nie jadam ziemniaków, nie lubię zup, nie używam kostek bulionowych i … już się zapieka z twarogiem w piekarniku 😀 Przepis z głowy. Jak wyjdzie, napiszę dokładniej, jeśli sobie życzysz 😀

  13. Teresa

    Jadziu ależ piękne zbiory. Dynia to wspomnienie z dzieciństwa i smakowe i jako straszak. Robiliśmy otwory w takiej już wydrylowanej, w środek świeczkę i ustawialiśmy przy drodze, sami w krzaki i obserwowaliśmy….. To dopiero była przygoda dyniowa…… A ze smaków to pamiętam dynie z zacierkami na mleku. Bardzo nam to smakowało.Pozdrawiam 🙂

  14. jadwiga

    Gosiu
    dynię w zalewie octowo cukrowo goździkowej zrobię, bo do mięska jak znalazł i wszyscy lubią, rozumiem twoje uwielbienie dla śliwek wiec rzeczywiście jednego słoiczka nie opłaca się robić, masz rację
    j

  15. jadwiga

    Noti
    no to poproszę o przepis na tę potrawę zapiekaną
    j

  16. jadwiga

    Tereso
    tak pamiętam moja babcia tak robiła dynię, i choć pewnie było to bardzo dobre jednak mleko mnie odstraszało, i dlatego nie znam smaku tej potrawy, za to wiele razy widziałam przygotowywanie
    j

  17. Elliza z pod cytrynki

    dynia, caly rok u mnie w lodowce straszy, przepyszna jest w salatce
    pieczona dynia pokrojona w kostke
    pieczone buraczki tez w kostke ja czasem najpierw gotuje bowiem dlugo sie pieka
    ser feta a jakze tez w kostke
    najlepiej mlode liscie szpinaku, mozna je zastapic liscmi ulubionej salaty. np rocket lettuce jest pikantna dobrze sie kaponuje ..nie koniecznie w kostke 😉
    prazymy wloskie orzechy mozna tez pestki dyni. ladnie wyglada troche podsypana makiem.
    mozna dodac olive z odrobina swiezego czosnku.
    bedzie sie ladnie swieci i lepiej sie przyjmie witaminka D z pomaranczowej dyni. smacznego. naprawde pycha…no tak sol pieprz obcjonalnie, my z sola uwazamy wiec ciagle zapominam.
    serdecznie pozdrawiam zyczac duzo duzo zdrowka

  18. zosia

    ale piekne zbiory!

  19. Margo

    ooo dziękuję, coś dla siebie wybiorę 🙂

  20. jadwiga

    Margo
    wybieraj cała przyjemność po mojej stronie
    j

  21. Jadwiga

    Zosiu
    piękne i smaczne, zrobiłam już dynię w occie z goździkami na słodko bo uwielbiam do mięska (kurczaczka) pięknie się prezentuje w litrowych słoikach, na tarasie jeszcze czeka na swoją kolej Muscat de Provence i Samson na razie muszą poczekać na swoja kolej, nie wszystko na raz
    pozdrawiam
    J

  22. Jadwiga

    Elliza spod cytrynki
    dziękujemy za piękne przepisy, lubimy a dynię australijską będę pamiętała chyba do końca życia, bowiem Sidney i jego atmosfera młodość i wrażenia, zatoka, tramwaj wodny, opera widziana i z tej i z tamtej strony, harbour, most centrum z wieżą, tam zawsze jadłam lub w wiosce olimpijskiej pozostawiły trwałe ślady
    pozdrawiam
    j

  23. E.

    Gdzieś w połowie wpisu nie mogłam wytrzymać i chciałam biec do komentarza z pytaniem: a zupa dyniowa? Ale teraz widzę, że link jest. Mam nadzieję, że nie skończy się tradycyjnie na dobrych chęciach.

  24. jadwiga

    E.
    właśnie gotuję, cała sprawa dzisiaj zajęła mi pół godziny, tyle, że żeby było szybciej wrzuciłam do gara od razu czosnek, cebulę i imbir, podsmażyłam na dobrej oliwie, obrałam pół dyni Muscat de Provance, pokroiłam obierając ze skórki wrzuciłam do garnka, dolałam wody dosypałam ziarenek smaku i po 15 minutach zupa ugotowana, teraz tylko mikser i dwie łyżki masła, koniec cała robota
    j

  25. Stokrotka

    Alez wspaniałe to zbiory. Ja uprawiam dynię ozdobną na swojej działce. Ale tylko po to, zeby sobie potem te śmieszne, kolorowe i niewielkie dynie poukładać na parapetach albo na półkach.
    A z tych Twoich przepisów muszę koniecznie skorzystać.
    Bardzo Ci dziękuję.

  26. jadwiga

    Stokrotko
    proszę bardzo dynia i piękna i zdrowa a teraz najsmaczniejsza warto doładować się energią i beta karotenem a także prowitaminą A
    j

  27. Bea

    Jadwigo, alez wspanialosci!!! Bardzo zaluje, ze sama nie moge zajrzec do Panstwa Majlertow, jestem pewna, ze by mi sie tam spodobalo 🙂
    Dziekuje Ci serdecznie za ten wpis i zycze dalszego owocnego dyniowania!
    Pozdrawiam serdecznie 🙂

  28. Jadwiga

    Bea
    teraz wiem ile pysznych warzyw produkują, cykoria liściasta, fenkuły, brokuły liściaste (nie widziałam na polskim rynku w ogóle a tam są), buraczki miniaturowe, które jako przekąska są gotowane w łupinkach i pięknie się obierają ( maleńkie a „wypstrykują z łupinki”), jarmuż fioletowy i zielony, pory, majeranek świeży, bazylia, wspaniałości pachnące a wszystko produkowane ekologicznie, no tym razem nie wspomniałam o dyniach!
    pozdrawiam Beo, życząc dobrego tygodnia
    j

  29. nemezis

    Hm….muszę przyznać, że z dyni jestem noga. Moi chłopcy lubią raczej konserwatywną kuchnię.
    Trochę dyniowych innowacji na pewno by się nam przydało…. 😉

  30. jadwiga

    Nemezis
    kilka lat temu tez byłam w podobnej sytuacji, ponieważ dyni w naszym domu nie jadało się, zachęcona jednak przepisami różnymi spróbowałam najpierw z zupą dyniową, później z placuszkami (zamiast jabłek) później z tartą dyniową czyli kruche ciasto tarta dynia i na to ser parmezan wraz z fetą i tak stopniowo pokochaliśmy dynię, dzisiaj na śniadanie mam kaszę jaglaną ugotowana z kostkami dyni, trzema jabłkami cynamonem, imbirem i miodem, pycha! a jakie dobrodziejstwo dla żołądka jelita grubego i cienkiego, że już nie wspomnę o śledzionie i wątrobie! Dla zdrowotności przekonałam domowników i udało się, pozdrawiam
    j

  31. 1beam

    Takiej różnorodności dyni nigdy nie widziałam.Pamiętam smak dyni z dzieciństwa.Babcia robiła z niej dżem,dodawała do ciasta,smażyła placki,marynowała.Ja trochę eksperymentowałam z dynią w latach osiemdziesiątych,a potem zniknęła z mojej kuchni nie wiedzieć dlaczego.Cieszę się,że dziś gości w kuchni mojej córki,a maleńki wnusio się nią zajada i ja też mogę sobie przypomnieć smak zupy dyniowej:))Pozdrawiam serdecznie.

  32. Lotka

    Nie przepadam za potrawami z dyni. Twoje propozycje są ciekawe. Lubię oglądać dynie na wystawach, mają takie ładne kolory i kształty. Pozdrawiam serdecznie.

  33. jadwiga

    1beam
    dynie po wojnie były jedynymi warzywami, które uprawiano oprócz buraków, ogórków i pomidorów, no marchew jeszcze, wtedy przygotowywano dynie na śniadanie na mleku z lanymi kluskami, nie wszyscy lubili taki zestaw, później jakoś zapomnieliśmy o nich a teraz nowości i różnorodność dyń. Piena Lunga to moja zdecydowana faworyta. Pyszna
    j

  34. jadwiga

    Lotka
    nie namawiam, pokazuję inspiruję, kto chce może skorzystać, pozdrawiam
    j

  35. Randdal

    Akurat dynia nie jest moim ulubionym warzywem, no chyba, że chodzi o aspekt wizualny :). Kilka razy próbowałem karmić rodzinę, ale dziewczyny buntują się.

  36. jadwiga

    Randdal
    wiesz u mnie też nie była, ale jakoś nauczyłam i jedzą wszyscy nawet moje wnuczki a to chyba coś znaczy! Jak Angel?
    mam nadzieje, że oki!
    buziaki
    j

  37. 5000lib

    Dzień dobry. Dziękuję jeśli się przekonam do dyni to będzie to Twoją zasługą.

  38. Jadwiga

    5000lib
    no to już się cieszę, mam nadzieję, że będzie smakowała
    j

  39. Aromatek

    A ja skorzystam z przepisu na placuszki. Może zasmakują Przytulance. Pozdrawiam Cię serdecznie.

  40. ewa777

    Moją ulubioną zupą w dzieciństwie była zupa dyniowa, ale na słodko, na mleku, z zacierkami i z cukrem. Przepadałam za tym. Teraz czasami smażę placki dyniowe, ale rzadko, bo zwykle strasznie ciężko rozcina mi się dynię, brakuje mi sił w rękach do tego.

  41. Małgosia z akacjowegobloga

    Jadwigo-bardzo ciekawy wpis, mnóstwo tu inspiracji. Bardzo spodobał mi się pomysł na dyniowe carpaccio i z pewnością z niego skorzystam 🙂 Pozdrawiam serdecznie z Piotrem 🙂

  42. Jadwiga

    Małgosiu
    dziękuję bardzo, cieszę się, że mogłam dodać coś nowego do tego co zostało zaproponowane
    j

Zostaw odpowiedź

XHTML: Możesz używać następujące tagi: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>

Content Protected Using Blog Protector By: PcDrome.