Subskrybuj kanał RSS bloga Okiem Jadwigi Subskrybuj kanał RSS z komentarzami do wszystkich wpisów bloga Okiem Jadwigi

Pasta śledziowa i szpinak

Autor: Jadwiga. 46 komentarzy.
bliny gryczane ze szpinakiemj

bliny gryczane ze szpinakiemj

W naszym domu istnieje podział śledziowy, ślubny je uwielbia, ja nie jadam, ale co się nie robi z miłości do tego jednego, najlepszego?

Otóż kontynuując poprzedni wpis, chcę podać przepis na jeszcze jeden  przysmak, który Babcia Bronia przygotowywała do blinów gryczanych. Tym przysmakiem jest pasta śledziowa.

Pasta śledziowa do blinów gryczanych

Składniki: płaty śledziowe, masło, trybulka lub cebulka, lub śmietana,

Wykonanie: Śledzie moczymy ( płaty śledziowe kupuję na targu, niestety nie ma u nas śledzi z beczki, więc kupuję to co jest, zawsze dopytując czy płaty nie są aby gorzkie, bo takie też się zdarzają), osuszam na papierze kuchennym, mielę w maszynce do mięsa. Masło rozcieram w misce lub makutrze w stosunku: jedna łyżka zmielonych śledzi, jedna łyżka masła, dodaję  drobno posiekaną cebulkę  albo trybulkę. Mieszam.  Pasta jest już gotowa. Tą pastą smarujemy bliny gryczane, zdjęte prosto z patelni.

Pastę śledziową można połączyć z kwaśną śmietaną, ale wtedy nie dodajemy cebulki.

Szpinak do blinów gryczanych

Składniki:  świeży szpinak z własnego ogródka, w przypadku braku takowego szpinak kupujemy w Biedronce lub Lidlu w ilości 2-3 paczek, ser rokpol  10 -20 dkg, trzy ząbki czosnku, dwie łyżki oliwy

Wykonanie: szpinak myjemy, wrzucamy na  rozgrzaną patelnię bez tłuszczu, mieszamy aby się nie przypalił  ale uzyskał stan zwiędłych liści, dodajemy oliwę, posiekany czosnek i w dalszym ciągu smażymy, po odparowaniu wody wrzucamy pokruszony ser rokpol, dodajemy trochę pieprzu, masa ma mieć konsystencję zwartą, wykładamy na gorące bliny i podajemy. Smacznego!

 

komentarzy 46 do wpisu “Pasta śledziowa i szpinak”

  1. E.

    No i choroba, już kolejny przepis, którego z racji na brak maszynki do mięsa nie mogę zrealizować… A święty Mikołaj na wielkanoc nie chadza.

  2. Jantoni341.blogspot.com

    Ja też bardzo lubię śledziki,
    ale i Żonka nimi nie gardzi.

  3. jadwiga

    E.
    a mikser jest? jak jest to się zrobi, może być duży może być mały jaki masz będzie dobry
    j

  4. jadwiga

    JanToni
    no cóż możecie spróbować, zapraszam,
    j

  5. Lotka

    Chyba wolałabym pastę śledziową z chlebkiem. Lubimy śledzie. Mąż robi je pysznie, każdy płat smaruje musztardą, potem układa warstwami i przekłada cebulką i polewa oliwką. Na drugi dzień smakują wyśmienicie. pozdrawiam.

  6. jadwiga

    LOtko
    ale to są śledzie do blinów a właściwie pasta śledziowa
    j

  7. Łucja-Maria

    Ja bardzo chętnie zrobię pastę śledziową do chleba. Lubimy śledzie i różne pasty rybne.
    Pozdrawiam serdecznie:)

  8. jadwiga

    Łucjo-Mario
    polecam, smacznie i zdrowo
    j

  9. E.

    Jest blender, normalnie bym nie ryzykowała, ale śledź w sumie miękki jest.

  10. ewa777

    Ja też zrobię tę pastę w najbliższych dniach, mam wielki apetyt na nią. Do blinów gryczanych będzie bardzo dobrze pasować. A jeśli już mowa o gryce, ciekawa jestem, czy teraz gdzieś można kupić kaszę krakowską. Kiedy mój syn w swoim dzieciństwie chorował na celiakię, to nieoceniony dr Pytel, u którego wtedy leczyły się chyba wszystkie dzieci w Warszawie, polecił mi gotować kaszę krakowską, to jest gryczana w bardzo drobnym wydaniu. Sama ją wtedy jadłam i zawsze mi lepiej smakowała od tej grubej, którą teraz mamy w sklepach.

  11. notaria

    A co to jest rokpol? Ja tam mieszam mrożony szpinak z twarożkiem 😉

  12. jadwiga

    Notaria
    ser rokpol jest serem pleśniowym ostry w smaku nadający szpinakowi charakteru
    j

  13. jadwiga

    Ewo777
    zobaczę u siebie w sklepie, który jest całkiem dobrze zaopatrzony
    j

  14. jadwiga

    E.
    mam taki mały mikser firmy Kenwood w którym miksuję cebulę i czosnek, w takim tez można zmiksować śledzia
    j

  15. rodorek

    Szpinak bardzo lubię i robię podobnie. Natomiast bardzo dziękuję za przepis na pastę śledziową. Zrobię sobie choćby jako dodatek do pieczywa:)
    Pozdrawiam serdecznie:)

  16. jadwiga

    Krysiu,
    w poście to bardzo przydatny przepis
    j

  17. pondering

    Szpinak… mniam. Ale śledzie też lubię 😉

  18. Helen

    A do śledzia nie można dodać tłustej śmietany? Jakoś lepiej mi brzmi. Nigdy nie próbowałam niczego z mielonych śledzi, kto wie, czy nie pora. A co do dowodów miłości, to ja właśnie robię szpinak. Tak tylko trochę głowę odwracam do tyłu…:)))

  19. Janusz - Jestem z Woli

    Śledzika polubiłem dopiero po 35 – 40 roku życia. No taki miałem „smakowy kaprys”, co poradzić. Teraz nie pogardzę, i owszem ma swój smaczek ta rybka. Jednak będąc lubiącym kulinarne odmiany, formalnie ślinotoku doznałem czytając powyższy przepis.
    Gratulację za tak szeroki, smakowy repertuar !

  20. czesia

    Jadwigo, zupełnie mnie zaskoczyłaś. Lubię i bardzo często robię śledzie:), swieże smażone w zalewie octowej(ikra i mlecze usmażone sa przysmakiem), solone płaty śledziowe z cebulką i jabłkiem- w oliwie, ale pasty śledziowej nie robiłam! Jakie śledzie? nie doczytałam:)solone?
    Robilam z wedzonych, a tu niespodzianka!
    Pozdrawiam:)

  21. ewa777

    Jadziu, Twoja pasta śledziowa była głównym punktem mojego dzisiejszego (niedzielnego!!!)obiadu. Ponieważ od kilku tygodni nie jadłam ziemniaków, dzisiaj je ugotowałam, a na nich położyłam pastę śledziową, do tego oczywiście surówka. Bardzo mi to smakowało:)) Dobre na post, toteż o postnych daniach postaram się także coś napisać w najbliższych dniach u siebie, odsyłając również do Twojego bloga;)

  22. jadwiga

    Ewo777
    zapraszam serdecznie, śledzie znamy w kilku odmianach w oliwie z cebulką, z sokiem z cytryny i z cebulką, z jabłkiem cebulka i śmietaną, w sosie śmietanowym, zaś pasty, które w czasach Peerelu były robione dla powiększenia masy nie robimy aktualnie, bo zapomnieliśmy już o tym, ze nic nie było, przecież od tamtych trudnych czasów minęło 25 lat czyli8 jedno pokolenie nam urosło
    zapraszam
    j

  23. jadwiga

    Czesiu
    śledzie jakie są, u nas śledzi z beczki nie dostaniesz, czyli prawdziwych śledzi solonych, za to są paczkowane, wiec z tego co jest robię,
    j

  24. jadwiga

    Helen
    ależ można dodać tłustej śmietany oczywiście, już dawno napisałam, że każdy ma smak na inne przyprawienie i dlatego w moim domu nie ma reguły, ze ma być tylko tak albo tak, ma być tak jak kto lubi, wtedy barwniejsze jest i smakowitsze jedzenie, które sprawia nam przyjemność, co do szpinaku, poświęcasz się, ale z rokpolem i czosnkiem jest całkiem akceptowalny!!!
    j

  25. jadwiga

    Janusz -jestem z Woli
    ja za śledziami również nie przepadałam, ale bliny gryczane wymagają zdecydowanych smaków, stąd śledź, no i pewnie kawior, odkąd można go kupić, pozdrawiam i zapraszam
    j

  26. jadwiga

    rupondering
    witam u mnie na blogu i serdecznie zapraszam
    jesteś osobą ciekawą świata, u nas znajdziesz ciekawy przegląd osobowości z całego świata
    pozdrawiam i zapraszam
    j

  27. pondering

    Silna kobieta, która robi co chce nie jest jeszcze uznawana za feministkę. Myślę, że gdyby taka kobieta głośno wszem i wobec ogłosiła swoje stanowisko na temat roli kobiety i opinia ta byłaby kontrowersyjna i pro-kobieca pewnie można by zacząć mówić o feministce.. Tylko właśnie którym wydaniu tej feministki… Nie wojującej, to jakiej? Czy w dzisiejszym czasie istnieją takie niewojujące?

  28. jadwiga

    pondering
    pewnie istnieją ale ja takiej w swoim otoczeniu nie spotkałam, przez całe życie pracowałam z mężczyznami, chociaż najtrudniejsze sprawy załatwiałam zawsze z kobietami
    j

  29. An-Ula

    Ja też w ogień nie wpadam za śledziami, ale zapisałam. Może mi się kiedyś gusta kulinarne odmienią ? Pozdrawiam Jadziu 🙂

  30. rodorek

    Melduję, że pastę śledziową wykonałam i… wprowadzam ją na stałe do domowego jadłospisu!
    Pozdrawiam:)

  31. nemezis

    Ja tam jadam prawie wszystko, choćby z ciekawości, chcąc zasmakować w nowych doznaniach kulinarnych (wyjątek niestety stanowią owoce morza i….flaki 😉 )
    Pozdrawiam Cię serdecznie Jadziu 🙂

  32. gordyjka

    Szpinakiem to mnie możesz straszyć i słowo…będę uciekać…:o)

  33. jadwiga

    Gordyjko
    ależ nie uciekaj, please, nie uciekaj, już nie będę
    j

  34. jadwiga

    nemezis,
    oswoiłam i owoce morze ale nie mogę oswoić omułków, nijak, niestety nie smakują mi nie wiem, czy nie tak zrobione były, ale trudno coś musi być na nie, poza tym staram się skosztować wszystkiego, długo trwało zanim zrobiłam pierwsze flaki, ale odkąd zachwycili się wszyscy weszły do mojego menu, pozdrawiam
    j

  35. jadwiga

    Krysiu
    jak się cieszę, nawet nie wiesz, radość jest wtedy gdy zaproponowana potrawa zasmakuje i stwierdza się, ze nie jest przy niej wiele pracy
    j

  36. jadwiga

    An-Ula
    kto wie, co w nas siedzi i co polubimy za kilka lat, śledzie nie są moja bajka, ale na przykład z jabłuszkiem i śmietaną no nie powiem zjem,
    j

  37. azalia

    Jadziu, pasta śledziowa jest pycha. Bardzo lubię i często robię do pieczywa. Twoje zapodane przepisy przywłaszaczam. Pozdrawiam serdecznie.

  38. jadwiga

    Azalio
    ależ bardzo proszę, przecież po to je publikuję aby próbować i zawłaszczać, cieszy mnie to i jest inspiracja do dalszych poszukiwań, jutro czas na sernik kawowy
    j

  39. 1beam

    Wszystkie przepisy zanotowałam,bardzo mi pasują:)Dziękuję i Pozdrawiam serdecznie.

  40. jadwiga

    1beam
    świetnie, mam nadzieję, że sernik kawowy też będzie zanotowany , jutro przepis, dzisiaj pieczenie
    pozdrawiam
    j

  41. ~Jolanta

    Wszystkie przepisy są znakomite!

    Zdrowych i pogodnych Świąt Wielkanocnych
    Przepełnionych wiarą, nadzieją i miłością
    Radosnego, wiosennego nastroju
    Serdecznych spotkań w gronie rodzinnym
    Wesołego Alleluja!

  42. jadwiga

    Jolanto
    Alleluja, Alleluja, cieszmy się
    Wesoły Nam Dzień Nastał
    Chrystus Zmartwychwstał
    Pozdrawiam
    Jadwiga

  43. Andrzej

    Pod zimną wódeczkę… której nie piłem kilka lat… Pozdrawiam.

  44. Jadwiga

    Andrzeju
    pewnie pod zimna ale wiesz jak to z wódeczka jest, niestety zabronili mi uczeni medycy
    j

  45. nagyetka

    Śledzie … fuj … fuj … fuj … nawet ślubny mnie nie skłoni do choćby spojrzenia na te paskudztwa 😉

  46. Jadwiga

    nagyetka
    no i ja nie lubię śledzi, więc u mnie je tylko ślubny, a ja śledzie przygotowuje w rękawiczkach, a kuchnię sprzątam jakby co najmniej tsunami wparowało
    j

Zostaw odpowiedź

XHTML: Możesz używać następujące tagi: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>

Content Protected Using Blog Protector By: PcDrome.