Właśnie wróciłam z pogrzebu mojej ukochanej Cioci Jadzi – siostry mojej Mamy. Pogrzeb odbył sie w Opatowie, Kolegiata Opatowska, Cmentarz przy Kolegiacie, na górce z której rozciaga sie piękny widok na okolice. Krótki pobyt przywołał wiele wspomnień sprzed lat.
Moja córka zaś powiedziała po prostu : wiesz z odejściem Cioci skończyło się moje dzieciństwo. Tak, Jej dzieciństwo, moja młodość.
Ciocia Jadzia była osobą zakochaną w Opatowie i Ostrowcu Świętokrzyskim, najbardziej jednak ukochała swoją wieś Obręczną, która była Jej całym światem. Dlatego zamiast opisów zamiast używania wielu wielkich słów poświęcam Jej kilka zdjęć tego co najbardziej kochała, Opatowa i Kolegiaty Opatowskiej .
20 czerwca 2012 - 8:27
Jadziu, przykre to chwile, gdy śmierć odbiera nam możliwość kontaktu z ukochanymi osobami. Jedyną pociechą mogą być wspomnienia. Trzymaj się dzielnie!
20 czerwca 2012 - 9:34
Nigdy nie byłam w Opatowie, ale widać, że Kolegiata wspaniała. Bardzo dobry sposób wyrażenia wdzięczności i miłości. Ciocia na pewno się cieszy, że tak pięknie ją wspominasz, pokazując nam wszystkim to, co kochała.
20 czerwca 2012 - 12:10
Beato
a wspomnienia mamy piękne
j
20 czerwca 2012 - 12:11
Noti
dziekuję, jedyne co teraz mogę zrobić
j
20 czerwca 2012 - 12:59
Wspomnienia, wspomnienia…
odchodzi nasze życie z niektórymi szczególnymi osobami….
Wyrazy współczucia…
20 czerwca 2012 - 13:53
Pozdrawiam Panie.
LW
20 czerwca 2012 - 14:27
W każdym razie na pewno JEJ już nic nie boli ani nie denerwuje. To my wciąż mamy problem, a Ona już jest spokojna. Serdeczności
20 czerwca 2012 - 17:15
Heleno
Ona ciężko w tym zyciu pracowała, bardzo ciężko, szczęścia nie miała, najbardziej kochała zwierzęta, które hodowała
j
20 czerwca 2012 - 17:16
JanToni
dziękujemy
j
20 czerwca 2012 - 17:24
Jasna8
dziękuję,
niestety tak się dzieje niezależnie od tego czy akceptujemy czy nie
j
20 czerwca 2012 - 18:09
Życie mija , coraz częściej żegnamy kogoś na zawsze , pozostaje pamięć , wspomnienia , dobrze gdy są to przyjemne wspomnienia pełne miłości i radości jak wspomnienia Twoje i Twojej Córki .
Jadwigo , współczuje , piękny post , prosty i wzruszający .
Yrsa
20 czerwca 2012 - 18:26
Yrso
żyła bardzo skromnie i bardzo prosto, w wieku 76 lat nowy dom zbudowała, nie taki duzy, nie taki luksusowy ale z łazienką, centralnym i woda w kranie, Wiesz w wieku 76 lat ile trzeba mieć charakteru w sobie aby tego dokonać, popatrz wokół w tym wieku takich rzeczy ludzie nie robią…
Charakter miała ciężki, może właśnie dlatego, ze upór i wola przetrwania była wielka
j
20 czerwca 2012 - 18:54
Składam wyrazy współczucia. I wokół mnie coraz więcej bliskich w sen zapada, coraz mniej nas. Poza horyzont powędrowali…..
21 czerwca 2012 - 8:40
Gaju
dziekuję, niestety taka kolej naszego życia
j
21 czerwca 2012 - 19:07
smutnym jest ten moment, ale fakt że jest się skarbnicą pamięci o osobie która odeszła , dodaje siły.Skarb wartość wielką posiadał będzie ,gdy serce nie pozwoli zapomnieć .
21 czerwca 2012 - 20:45
Jadziu…pozdrawiam Ciebie serdecznie i przesyłam wyrazy współczucia…
22 czerwca 2012 - 5:20
Krysiu
dziękuję, tyle wspomnień wiąże się z Obręczną, nie tylko moich ale też mojej córki
j
22 czerwca 2012 - 5:23
Dośko
u mnie kwitną jaśminowce cała aleja, bardzo je lubię, wieczorny zapach tych wielkich krzewów przypomina ławkę przed domem, na której siedziałam z córką, ciotką i babcią po wieczornym udoju rozmawiając o dniu następnym i o wydarzenia mijającego dnia, patząc na pola rozciągające sie wokół, te obrazy pozostaną ze mną do końca
j
22 czerwca 2012 - 9:24
Współczuję Jadziu, i dziękuję za to wspomnienie
22 czerwca 2012 - 13:50
Margo
dziękuję Kochana, dziękuję
j