Przed nami majowy weekend, polecam więc coś, co nie powinno sprawić nam żadnego kłopotu, gdyż mniszek lekarski jest wszędobylski. Znajdziemy go w naszym ogrodzie, na polach czy łąkach, skorzystajmy, więc z okazji, zbierzmy kwiatki i zróbmy coś co w zimie będzie pomagało w utrzymaniu naszego zdrowia. Oto przepis na miód z mniszka lekarskiego, czyli popularnego mlecza:
Zbieramy 300 kwiatów mlecza, (mniszka lekarskiego), najlepiej z okolic położonych daleko od drogi, trasy szybkiego ruchu, płuczemy, przekładamy do garnka zalewamy 1,5 l wody, gotujemy około 10 min, odcedzamy kwiaty, a pozostały płyn w dalszym ciągu gotujemy dodając 1 kg cukru, mieszamy tak, aby się rozpuścił dodany cukier, dodajemy sok z cytryny i dalej gotujemy 20 do 30 minut. Teraz pojawia się piana, ale tak właśnie powinno być, pozostały płyn trochę redukujemy (czyli pozwalamy mu odparować). Ciepły miód nie jest gęsty, dopiero podczas stygnięcia stopniowo gęstnieje. Miód nalewamy do wyparzonych słoiczków i odstawiamy, aby całkowicie wystygły. W ten sposób mamy przygotowany miód, który wgląda i smakuje jak prawdziwy miód, a także ma szereg cennych właściwości. Przede wszystkim jest bardzo wskazany na wszelkiego rodzaju przeziębienia i choroby gardła. Obniża poziom cholesterolu, pomaga w leczeniu miażdżycy, początków cukrzycy, otyłości, reumatyzmu, gośćca oraz reumatoidalnego zapalenia stawów.
Zalecany jest również przy chorobach skóry.Czy podnosi sprawność seksualną kobiet i mężczyzn? Tego nie wiem, ale pomaga w schorzeniach dróg żółciowych i kamicy żółciowej oraz przy wszystkich problemach wątrobowych. Dzięki interferonowi podnosi odporność organizmu, stąd zaleca się go ludziom z rozpoznaną anemią. A więc idziemy na spacer uzbrojeni w nożyczki i koszyk, pozdrawiam wszystkich niezwykle serdecznie, udanej majówki!
9 maja 2014 - 10:29
Witam. Przepis mega ciekawy. Biorę się do roboty. Ciekawe czy mi wyjdzie? Pozdrawiam
9 maja 2014 - 13:12
Tereso
jestem pewna tego, że wyjdzie, gotowanie to taka sztuka bez sztuki ale jeżeli się ja lubi i robi z przyjemnością zawsze wychodzi dobrze
j
12 czerwca 2014 - 5:58
miod bez pszczol, czyli sztuczny miod 🙂
ja tam wole prawdziwy miod, a nie jakies wynalazki.
13 czerwca 2014 - 8:28
pasibrzuchon
to nie jest sztuczny miód, który znam z dzieciństwa gdy nic nie było, tylko margaryna obrzydliwa i sztuczny miód, wtedy też przepisy mojej prababci i babci były w cenie, mama robiła ten miód z kwiatków mniszka abyśmy nie chorowali, tyle mam do skomentowania. Dzisiaj gdy wszystko jest na półkach wcale nie najzdrowsze łatwo się wytrząsać nad medycyną ludową, a miód prawdziwy jest pyszny, wszyscy to wiedzą, ale musi być z prawdziwej pasieki a nie z supermarketu
j
8 maja 2015 - 12:28
Nazbierałam właśnie kwiatków i zaraz będę robiła:-) Mój tata robił kilka dni temu i wyszedł przepyszny. Pozdrawiam serdecznie.
8 maja 2015 - 20:54
Marto
mam nadzieję, że miód wyjdzie wspaniały
pozdrawiam
j
28 maja 2016 - 5:53
Witam
miód robimy z kwiatów wraz z zieloną koronką, czy z samych żółtych płatków?
Pozdrawiam serdecznie
28 maja 2016 - 13:26
Zbigniew
z kwiatów, z koronką, bo później wylewasz je po ugotowaniu
j