Subskrybuj kanał RSS bloga Okiem Jadwigi Subskrybuj kanał RSS z komentarzami do wszystkich wpisów bloga Okiem Jadwigi

Archiwum miesiąca marzec 2010

Zachęta 26.02 grupa emerytów zwiedzająca wystawę Allana SekuliW piątek 26 lutego wybrałam się na wystawę do Zachęty. Razem ze mną moja przyjaciółka oraz około pięćdziesięciu osób w wieku emerytalnym.  Partnerem cyklu spotkań dla seniorów, w tym tej właśnie imprezy, jest firma Emporia Telecom, producent telefonów dla osób starszych. Jak się okazało, jest to cykl spotkań edukacyjnych „Patrzeć – zobaczyć. Sztuka współczesna i seniorzy”, który jest organizowany przez Zachętę Narodową Galerię Sztuki. Spotkania dla seniorów odbywają się raz w miesiącu, a uczestnictwo w nich jest bezpłatne. W ten piątek mieliśmy możliwość zwiedzenia wystawy fotografii Allana Sekuli o nazwie „Polonia i inne opowieści”. Allan Sekula, urodzony w 1951 r. znany artysta amerykański, ceniony jest przede wszystkim za fotografie i filmy dokumentalne. Był uczniem Johna Baldessariego i Herberta Marcause’a. Rozpoczynając swoją działalność artystyczną w latach siedemdziesiątych poddawał krytyce utrwalone mity społeczne, a także konwencjonalne sposoby prezentacji i odbioru sztuki. W centrum jego zainteresowań jest człowiek, bezsilny wobec wielkiego, globalnego kapitału oraz geopolityki. Artysta wierzy, że sztuka, choć nie podważy tego porządku, może demaskować i rozbijać jego hegemonię.  Wystawa „Polonia i inne opowieści” jest pierwszym indywidualnym pokazem artysty. Dotyczy dwóch głównych zagadnień społecznego zaangażowania oraz połączenia tego, co prywatne z tym, co powszechne i uniwersalne. Znajdujemy tu wątki osobiste, związane z jego polskimi korzeniami, jak i ogólnym problemem emigracji, Polonii chicagowskiej oraz politycznych i gospodarczych relacji polsko-amerykańskich. Mogliśmy zobaczyć dwie grupy fotografii, pierwszą z roku 1990 , kiedy artysta przyjechał po raz pierwszy do Polski oraz fotografie z roku 2009. Jest to swoistego rodzaju kontrapunkt: rok 1990 i rok 2009. Przemiany w Polsce, które doprowadzają nas do wstąpienia do NATO i Zjednoczonej Europy. Osobistym wątkiem jest na tej wystawie krytyczne podejście do najbliższych obszarów życia: rodziny i  pracy. Zwróciłyśmy uwagę na: „Rozważania nad tryptykiem”, „Bajki o przemyśle lotniczym” jako krytyczną  analizę mieszczańskiej, amerykańskiej rodziny artysty oraz „Czekając na gaz łzawiący” najsłynniejszą pracę, dokumentującą protest alterglobalistów w Seattle w roku 1999.

Na zakończenie zwiedzania mieliśmy możliwość, przy kawie i ciasteczkach, wymienić się poglądami dotyczącymi wystawy i prezentowanych prac. Muszę przyznać, ze dyskusja była żywa, a prezentowane poglądy bardzo ciekawe. Po wystawie pięknie nas oprowadzały Panie Maria Kosińska i Barbara Dąbrowska.

Następne spotkanie w Zachęcie 26 marca 2010: wystawa „Gender check – Sprawdzam płeć” co już anonsuję a sprawozdanie swoją drogą zostanie przygotowane. 

Sprawozdanie z wystawy przygotowała

Wasza Jadwiga

Okęcie Justyna Kowalczyk kwiaty od Pani Burmistrz Kasiny WielkiejDzisiaj rano samolotem z Toronto przyleciała z Igrzysk Olimpijskich nasza złota Justyna.

Zmęczona, ale uśmiechnięta.

Na Lotnisku w Warszawie oczekiwało wielu kibiców, jak również ZespółOkęcie Justyna Kowalczyk wraz z trenerem i "smarowaczami" Ludowy z Kasiny Wielkiej, który odśpiewał Justynie kilka piosenek.

Powitanie zaczęto od kwiatów, które wręczały, pani Burmistrz Kasiny Wielkiej (teraz to chyba już ogromnej) w towarzystwie pięknie ubranych w stroje góralskie panów oraz  Dorota Idzi, jako prezes Stowarzyszenia Sportu Kobiet,  Dyrektor Departament Sportu, P. Budzianowska oraz Wiceprezes Okęcie Justyna Kowalczyk i jej medalePolskiego Komitetu Olimpijskiego pan Andrzej Kraśnicki.

Justyna wraz z Aleksandrem Wierietielnym i „smarowaczami” była lekko zażenowana, że taka ilość kibiców przyszła ją powitać.

Odegrano hymn Polski, następnie tradycyjne „sto lat” i Pani Justyna stanęła przed mikrofonem. Powiedziała krótko: „…kochani jestem tutaj tylko na jeden dzień, jutro wylatujemy na kolejne zawody, bo takie mamy cele sportowe w tym roku. Na świętowanie będzie czas w kwietniu, a teraz jeszcze sezon trwa i trzeba startować i zdobyć równie ważne miejsca.

Okęcie Justyna Kowalczyk - fotoreporterzy, dziennikarze,telewizjeJestem zaskoczona, że tyle osób przyszło nas przywitać. Serdecznie dziękuję, to bardzo miłe…”.

Na tym zakończyła się to bardzo krótkie powitanie. Pani Justyna po 13 godzinach lotu pewnie marzyła, aby jak najszybciej wsiąść do samochodu i dojechać do domu.

Okęcie Justyna Kowalczyk -szybka konferencja prasowaPani Justyno: życzymy Pani oraz Pani zespołowi sukcesów, niech ten sezon będzie dla Pani  najlepszym z możliwych, niech każdy start da Pani tyle radości, ile Pani swoimi biegami dała nam Jej kibicom.

Serdeczne gratulacje i powodzenia!

Pan Jan Rozmarynowski zrobił piękną dokumentację tego co na lotnisku się wydarzyło, a ja wybrałam dla Państwa najciekawsze z nich.

Wasz sprawozdawca
Jadwiga

Content Protected Using Blog Protector By: PcDrome.