Dzisiaj zapraszam do mojego ogrodu. Od wczoraj kwitną w nim tulipany, które po deszczu i niewielkiej burzy postanowiły pokazać swoje kolory. W skrzyniach kwitną posadzone bratki i hiacynty, zaś w jednej z alejek kwitną żonkile, szafirki, serduszka okazała a także stokrotki.
Towarzyszyć nam będzie wspaniała muzyka, ponieważ wybrałam na dzisiaj orkiestrę Andre Rieu, która koncertowała w Mainau a tytuł koncertu brzmiał „Les Roses in Sud”. Wydaje mi się, że właśnie ten koncert pasuje do dzisiejszych zdjęć ogrodu pełnego kolorów, krwistych barw a także motyli, pszczół i bąków, które przylatują od rana odwiedzając kwiatki.
http://www.youtube.com/watch?v=kg7IWgWFIN0
Zapraszam na koncert mojej ulubionej orkiestry, która od dwudziestu pięciu lat koncertuje jeżdżąc po całym świecie, odwiedzając największe sceny świata. Ostatnio koncertowała w Brazylii, Australii, Niemczech, Holandii, Irlandii, Argentynie, no i oczywiście w Wiedniu, gdzie występuje bardzo często, a ja widziałam ich występ w Schonbrunn, ach cóż to był
za koncert. W Polsce, holenderski skrzypek i dyrygent orkiestry Johanna Straussa -Andre Rieu
będzie koncertował w dniach 9 maja 2014 r w Łodzi w Atlas Arena i 10 maja w Ergo Arena w Gdańsku. Kto jeszcze nie widział Jego orkiestry powinien wybrać się na jeden z koncertów. Warto! Powiem więcej to jest konieczne, gdyż koncert w wykonaniu Jego orkiestry to zabawa, wielka zabawa, gdyż uważa On, że muzyka Johanna Straussa była ówczesna muzyką rozrywkową i powinna być dzisiaj traktowana
podobnie.
Chociaż przeważającą część repertuaru stanowi muzyka poważna, sposób jej wykonania jest daleki od przyjętych zwyczajów. W czasie koncertu, na przemian z dziełami Straussów i im współczesnych wykonywane są utwory ludowe z różnych krajów, muzyka filmowa oraz utwory powstałe jako składanka kilkunastosekundowych fragmentów kilku znanych utworów. W czasie występów André Rieu zmienia się z dyrygenta w solistę i odwrotnie. Podczas koncertu publiczność bywa zachęcana do wspólnego śpiewania partii operetkowych lub do tańca. Dlatego wszystkich zachęcam do zdobycia biletów na jeden z dwóch koncertów, gdyż wrażenia są nie do przecenienia.
Pozdrawiam
wszystkich po Świętach Wielkanocnych, które trwały jak zwykle za krótko, ale były piękne, rodzinne i pełne miłości.
Zapraszam do wysłuchania koncertu orkiestry Andre RIEU!
22 kwietnia 2014 - 17:35
Szaleństwa kwiatowe jakże oczy cieszą! U nas za to Jadziu Endymiot zwisły w pełni rozkwitu, więc nasze lasy zasłane niebieskimi dywanami tych cudnych dzikich hiacyntów!
22 kwietnia 2014 - 17:41
Beato,
zaraz zobaczę co to jest Endymiot zwisły, bo nie wiem, ale pewnie piękny, potrzebuję nasionka!!!! i Jeszcze lavatery nasionka, please, please!
j
22 kwietnia 2014 - 17:51
Jadziu, choć wiem, że to wymaga dużo pracy – zazdraszczam… Pięknie masz wokół domu:)
Pozdrawiam serdecznie:)
22 kwietnia 2014 - 17:52
Krysiu
roboty jest trochę ale wiesz jak ślicznie wygląda? później, gdy siedzisz na tarasie i pijesz kawę*
j
22 kwietnia 2014 - 18:11
Cudo Ty nasze- kwitnące wielobarwnie….Tak trzymaj, pozdrawiam.
22 kwietnia 2014 - 18:24
Andrzeju
staram się jak mogę abyście mieli pięknie chociaż na zdjęciach moich ogrodowych, no i ta muzyka
j
22 kwietnia 2014 - 18:49
Jadziu, nie wiem, czy endymion możliwy jest to posadzenia w Polsce. Jest to bardzo unikalna roślinka rosnąca w angielskich lasach. Dla narobienai apetytu podaję link z przepiękna fotografią. Obiecuję sprawdzić. Lawaterę juz sobię zapisuję i wkrótce wyślę. http://500px.com/photo/67338447/the-morning-in-blue-by-lucvandeweghe
22 kwietnia 2014 - 18:56
Ogród u Ciebie jak zawsze cieszy oczy. I trochę zazdrość, ech! Ale nie można mieć wszystkiego, prawda 😉 Ten koncert trwa półtorej godziny! Jesteś lepsza ode mnie, bo ja się staram krótsze kawałki zamieszczać 😉 Śliczne te wielkanocne kurki z poprzedniego wpisu 🙂 I dziękuję serdecznie za życzenia, o wszystkich Was, i Tobie, pamiętałam, będąc w Krakowie 🙂 Nie czułaś, że myślałam o Tobie pijąc białą herbatę w Zaułku św. Tomasza? 😉
22 kwietnia 2014 - 19:01
Notario
tak czułam, ponieważ od wielu lat te święta były wspaniale rodzinne i o takich marzyłam, dziękuję, widziałam kogo poprosić o wstawiennictwo
j
22 kwietnia 2014 - 19:02
Beato
jeżeli nie będzie możliwy to trudno, ja sprawdzę również u nas w ogrodniczych
za lavaterę dzięki
j
22 kwietnia 2014 - 20:00
Obejrzałam zdjęcia specjalnie w powiększeniu – ależ u Ciebie wspaniałe morze kwiatów! Nic tylko siedzieć i podziwiać bez końca 🙂 Miłych wiosennych dni życzę 🙂
22 kwietnia 2014 - 20:01
Na widok ogrodu zzieleniałam z zazdrości, i stan ten jeszcze się pogłębił na wspomnienie koncertu…:o)
22 kwietnia 2014 - 20:07
Gordyjko
błagam nie zieleniej, ogród kosztował dużo pracy a przyjemność jest wielka, ale jednak krótkotrwała, a koncert masz w zasięgu ręki, na przykład w Łodzi, konieczne jest zobaczenie go choć raz
Andre Rieu jest mistrzem w grze na skrzypcach oraz jako dyrygent
j
22 kwietnia 2014 - 20:09
Doroto
to jest moja mała Holandia moje małe Keukenhof gdzie już teraz do czerwca trwa wystawa tulipanów i innych kwiatów wiosennych, to jest bajeczny ogród w Holandii, byłam kilka razy i za każdym zapierało mi dech w piersiach
pozdrawiam wiosennie
j
22 kwietnia 2014 - 20:19
Piękna prywatna Holandia , to te tulipany ?.. Inne kwiaty też cudne a jakie zapachy?.. Żywa perfumeria – prawdziwy Eden. 😀
Pozdrawiam poświątecznie i nareszcie wiosennie!.. 😉
22 kwietnia 2014 - 20:37
Julo
tak to mój skrawek Keukenhof, właśnie tulipany, dlatego tam stoi mały wiatrak na znak Holandii, a pozostałe pachną pięknie, a lilie właśnie też już dość wysokie, zobaczymy co dalej
pozdrawiam po świątecznie i wiosennie
j
23 kwietnia 2014 - 0:30
Piękny ogród masz Jadziu!
U mnie też już kwitną tulipany, tyle że wszystkie roślinki żyją sobie w donicach.
Hiacynty już dawno przekwitły, powoli przekwitają szafirki i angielskie dzwonki (english bluebells), część tulipanów ma zielone łebki jeszcze.
Wiosna to najpiękniejsza pora roku wg mnie 🙂
23 kwietnia 2014 - 7:02
Jestem oczarowana ogrodem, kwiatami oraz muzyką. Wydaje mi się, że orkiestra była w Koncercie Noworocznym z Wiednia w ub. roku.
Co do ogrodu – wymaga pracy, ale za to pięknie się potem odwdzięcza !!
Pozdrawiam serdecznie 🙂
23 kwietnia 2014 - 8:07
Jadziu, ale u Ciebie pięknie!
Konkurencję mi robisz 😉
Nawet kota masz takiego samego jak moi teściowie 😉
A tulipanów Ci u mnie niedostatek….Muszą się rozbudować cebulki, które posadziłam zeszłej jesieni.
Ucałowania dla ogrodniczki 🙂
23 kwietnia 2014 - 8:51
Nemezis
są lata gdy cebulki tulipanów posadzone z należytą pieczołowitością jednak nie odwdzięczają się takim kwitnieniem, tak było na przykład w roku 2013, i chociaż posadziłam ich dużo nie było takiego wysypu tulipanów, dlaczego? nie wiem, w tym roku rzeczywiście jest pięknie, bo kwiecień i maj to takie czarowne miesiące, czarują nas kolorami i już nie pamiętamy jak ciężko było na jesieni wszystko posadzić, pozdrawiam serdecznie, koty również proszę pomiziać za uchem, u mnie są dwa takie same i jeden biało bury
j
j
23 kwietnia 2014 - 8:53
An-Ula
orkiestra Andre Rieu koncertowała też z okazji Nowego Roku, jednak nie grała wtedy w Filharmonii Wiedeńskiej tylko był to koncert nadany z innego miejsca, tym niemniej przypominam ten bowiem wiąże się on z kwiatami z różami, a tej orkiestry mogę słuchać bez końca. Ogród zaś jest tłem dla muzyki
pozdrawiam
j
23 kwietnia 2014 - 8:55
Magdo
masz rację Wiosna jest najpiękniejsza, tyle barw, tyle kwiatów, blu-bell chce posadzić u mnie w części zacienionej pośród drzew może mi się uda, bo piękne są i w Anglii kwitną kobiercami w lasach, pozdrawiam
j
23 kwietnia 2014 - 10:22
Jadwigo, to nie ogród, ale ogrodnictwo! A kot w roli odrodnika, sam nie zje, ale zepsuć nie pozwoli. Podziwaiam stare drzewa i jednoroczne kwiatki w ziemi i w donicach! Pooodziiiwiiiiam!
23 kwietnia 2014 - 13:37
Czesiu
dziękuję bardzo, bo Twoje uznanie jest bezcenne, kwiaty w donicach, no niestety eksperyment z ubiegłego roku posadzenia cebul w donicach nie powiódł się, nie wiem czy pamiętasz, że wsadziłam ponad 700 cebul żonkili, szafirków, hiacyntów do donic, niby pięknie przetrwały, zaczęły rosnąć i zgniły, hiacynty nie wzeszły, szafirki troszeczkę a żonkili brak, tak więc pojechałam kupiłam hiacynty wsadziłam takie malutkie i bratki i ratowałam sytuację, ale co było nie tak? może za dobra gleba zamiast piachu? tego nie wiem do końca, dziękuję i pozdrawiam
j
23 kwietnia 2014 - 14:23
Myslę, że w donicach było zbyt wilgotno, dlatego gniły. W ziemi nastepuje samoregulacja:))
-ileż pracy i pomysłów dla chwili kwitnienia, a przecież jesteśmy jak kwaity, na chwilę piękne, by zachwycić:)))
23 kwietnia 2014 - 14:29
Czesia
tez tak pomyślałam, wiesz kwiaty są chwilą ale przez ten czas tak pięknie wyglądają, tak samo jest z nami, rodzimy się chowamy jesteśmy młodzi, piękni, a później już tylko starość
pozdrawiam( Ciebie to nie dotyczy)
j
23 kwietnia 2014 - 17:45
Byłem w Kazimierzu
i jestem…
zaprzyrodowany.
23 kwietnia 2014 - 18:15
JanToni
myślałam, ze oczarowany przyrodą, ale skoro tak, cieszę się że jesteś
j
23 kwietnia 2014 - 19:22
passiflorachojnice.blogspot.com
23 kwietnia 2014 - 19:41
U Ciebie prawdziwa Holandia. Wspaniała kolekcja. Przypuszczam, że każdy się nią zachwyca.
Uwielbiam tulipany i wszystkie cebulkowate wiosenne kwiaty.
Dwa lata temu miałam ogromna kolekcję kwiatów cebulowatych. Niestety, wymarzło mi 99,9 % cebul i krzewów.
Pozdrawiam serdecznie:)
24 kwietnia 2014 - 8:01
Łucjo-Mario
nie wiem dlaczego moja poprzednia kolekcja tulipanów zawęziła się no może do 100 sztuk które posadziłam pod domem taty, a było ich bardzo dużo, nigdy do końca nie wiesz co im tak na prawdę zaszkodzi, tym razem są czerwono-żółte i czerwone, oraz fuksje w amplach wiszące na tarasie no i za domem kwitnące tawuły, jest przepięknie, ale ja uważam że kwiecień i maj w każdym ogrodzie jest prześliczny
j
24 kwietnia 2014 - 8:03
mati
trochę daleko z Warszawy do Chojnic jednak z porad umieszczanych na blogu można skorzystać
pozdrawiam
j
24 kwietnia 2014 - 8:15
„W zasięgu ręki” – mówisz ?? Nie będę go mieć nawet w zasięgu nogi…Chyba, że mi sprezentujesz siedmiomilowe buty…;o) Wybywamy 6-tego maja…;o)
24 kwietnia 2014 - 10:10
Wymaga to pracy,ale jakże potem cieszy serducho i oczy,daje energię duszy.Jadwigo masz po prostu raj i radość życia.Muzyka piękna.
Pozdrawiam serdecznie.
24 kwietnia 2014 - 10:58
Gordyjko
no cóż siedmiomilowe buty czasami byłyby przydatne, ale sądzę, że wyjazd będzie równie atrakcyjny, pozdrawiam serdecznie udanych wojaży
j
24 kwietnia 2014 - 11:00
1beam
bo szczęście i radość życia, to nie są kolejne ciuchy zakupione w sklepach takich czy innych mniej lub bardziej awangardowych, to radość codziennego obcowania z przyrodą, obserwowanie przemian a także pielęgnowanie to życie w zgodzie z samym sobą i otaczającymi nas cudami natury, a jeżeli jeszcze towarzyszy nam piękna muzyka to czegóż chcieć więcej?
pozdrawiam serdecznie
j
24 kwietnia 2014 - 13:11
A ja boję się jeszcze dać kwiaty na balkon…może niepotrzebnie? Pomidorki koktajlowe tez będą…
pozdrawiam serdecznie:)
24 kwietnia 2014 - 13:46
Bajkowo jest w Twoim ogrodzie i kolorowo. Miło , kiedy kwitną kwiaty, szczególnie te wiosenne. Bardzo lubię przyglądać się krzakom tawuły, wyglądają jak księżniczki. Pięknie. Życzę Ci radosnych dni w kolorowym świecie.
24 kwietnia 2014 - 14:24
Pięknie kwieciście, pozdrawiam ciepło :*
24 kwietnia 2014 - 16:21
Margo
kolorowe pozdrowienia przesyłam
j
24 kwietnia 2014 - 16:22
Lotko
nie wiem dlaczego tawuła kojarzy mi się z panną młodą taka biała, tak pięknie zwisają jej gałązki, przybrana w suknię ślubną, zawsze mam takie wrażenie
j
24 kwietnia 2014 - 16:23
Agnieszko
dzisiaj było 26 stopni, w takim słońcu i temperaturze trudno kwiaty trzymać w domu, bez obaw zawsze gdy nadejdą chłody( ale może nie nadejdą ) można je z powrotem schować do domu
j
25 kwietnia 2014 - 23:53
Piękny, zadbany, wręcz wypieszczony ogród. Gratuluje! Rzeczywiście dorobek Andre Rieu często jest oprawiony, okraszony motywami kwiatowymi, ale i taki radosny właśnie repertuar on serwuje. Chociaż pamiętam, że przy Ciszy byli tacy, którzy uronili łezkę.
Miłej majówki!
26 kwietnia 2014 - 8:43
TeresaKiedrowska
witam po przerwie
ogród jest pasją, a jak pasja to wszystko robisz z miłością i entuzjazmem, natomiast Andre Rieu i Jago muzyka po prostu łagodzi nasze obyczaje
j